Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Niemcy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Niemcy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 31 stycznia 2020

Sześciowiersze. Czy Nostradamusa?

Ponieważ natykam się co jakiś czas w internetowych artykułach czy wywiadach z tym i owym na powoływanie się na legendarne „Sześciowiersze” (Sixaines) Nostradamusa, których nikt w Polsce nie zna, zrobiłam tłumaczenie tego znanego apokryfu.

To tzw. dodatek Vincenta Sève`a z Beaucaire, wielekroć wydawany w XVII wieku pod nazwą XI centurii. Zawiera zbiór sześciowierszy opatrzony listem do Henryka IV z Nawarry. Sześciowiersze prawdopodobnie powstały po 1602 roku, a ich opisowy styl różni się całkowicie od stylu Nostradamusa. Poza tym w zachowanym rękopisie sygnowanym przez Ruzo: „Przepowiednie Pana Michela Nostradamusa Na stulecie od roku 1600. Przedstawione Królowi Henrykowi IV na początku roku przez Vincenta Aucane z Langwedocji”, znajdują się tylko 54 sześciowiersze, numerowane do 56 z powodu błędnej numeracji, a nie 58 jak w wydaniu książkowym Chevillota. Ta liczba mogła zostać wybrana, aby uzupełnić 42 kwadryny z niedokończonej centurii VII. Badanie grafologiczne nie potwierdziło autorstwa ani Nostradamusa, ani jego sekretarza Chavigny`ego, ani syna.

Sześciowiersze spopularyzował, o ile mi wiadomo, Alexander N. Centurio, niemiecki badacz i komentator Nostradamusa. Książka z jego tłumaczeniem na niemiecki obu listów wstępnych do Centurii oraz wybranymi czterowierszami, którym przypisał historyczne wydarzenia (w dużej mierze błędnie i tendencyjnie, acz kwestie niemieckie są trafne) wyszła w Polsce pt. „Przepowiednie Nostradamusa” w wydawnictwie Videograf II z Katowic. Być może dlatego, że Alexandrowi Centurio przyszło żyć w czasach burzliwych, rozwoju hitleryzmu w Niemczech i II wojny światowej, miał on do dzieła Mistrza nie tylko nabożną cześć, ale i ogromną dozę bezkrytyczności. Mimo, że starał się pracować z tekstem oryginalnym, opanował go „duch wieszczbiarski” zwodzący na manowce wyobraźnię i ego. Na tę przypadłość cierpi wielu komentatorów proroka z Salon, do czego przyczynia się ogromna liczba dezinformacji, fałszywek i podrobionych tłumaczeń czterowierszy, rozpropagowanych w toku dziejów, zwłaszcza w XX wieku.  

Otóż Centurio dopatrzył się w sześciowierszach wydarzeń związanych z Rewolucją Francuską i II wojną światową. Oraz z apokaliptycznymi wypadkami, mającymi nadejść w przyszłości.

I tak sześciowiersz nr 3 przypisał dla Berlina, który w wyniku II wojny, trwającej 5 lat został doszczętnie zrujnowany atakami lotniczymi. Ludność chroniła się przed nimi w schronach przeciwlotniczych, a żołnierze bronili się do ostatka w podziemnych bunkrach. Uważał, że wyraz l`eau (woda) oznacza kwas saletrowy, służący w chemii do rozdzielania metali w stopie, co oznaczałoby powojenny podział Berlina na Wschodni i Zachodni.

Co do sześciowiersza nr 4 Centurio twierdził, że rzeczownik rond (krąg) jest skrótem od włoskiego rondone – orlik, którym to wyrazem nazywano szlachcica ziemskiego. W takim razie przetłumaczył pierwszy wers następująco: „Jako dziecko Orła i Lilii urodzi się wielki Książę”. Według niego ten sześciowiersz zapowiada narodziny Henryka Szczęśliwego, jako potomka starego rodu Burbonów, uważanego za wymarły. Podane konstelacje mają według niego cechować horoskop urodzin tego wielkiego przywódcy, a zatem Saturn w Wadze, a Wenus w Koziorożcu. Ponieważ w roku 1981 miała miejsce koniunkcja Saturna i Jowisza w Wadze, uznał, iż jest to rok narodzin Henryka.

W sześciowierszu nr 8 niektórzy francuscy komentatorzy dostrzegli historię z 1992 roku, gdy krótko przed otwarciem granic ekonomicznych Unii Europejskiej niejaki Wahid Gordji, urzędnik ambasady Iranu w Paryżu, spowodował załamanie relacji dyplomatycznych między Francją i jego krajem. Przypuszczalnie, będąc współwinnym arabskich aktów terrorystycznych, Gordji pozostał długo w schronieniu murów ambasady, i trzeba było długich wysiłków dyplomatycznych, aby uregulować sytuację.

W sześciowierszu nr 13 Centurio zobaczył w „generale Cesarzu” postać Stalina-generalissimusa-jednego niedźwiedzia, który pokonał „awanturnika”, czyli Adolfa Hitlera i skończył życie w glorii zwycięskiego wodza.
W sześciowierszu nr 15 Centurio przetłumaczył Patrona statku jako „Pana wielkiej arki”, tj. papieża z rodu Burbonów, a szczęśliwego Burbona, jako Henryka Szczęśliwego, i widział tu przyszłego wielkiego papieża Kościoła, który powróci do pierwotnej pobożności i skromności chrześcijańskiej, współdziałając z wielkim władcą w czasach wielkiego zwrotu politycznego z lewa na prawo. Kraje wschodu i zachodu, w tym zachodnia Europa będą go długo pamiętać.

W sześciowierszu nr 25 Centurio doliczył się, że w 606 i 609 miesięcy po swych narodzinach, w 1940 roku, Adolf Hitler, potężny Kanclerz, zniszczył francuską władzę, co zaległo wielkim ciężarem w pamięci Francuzów, a co pozwoliło mu defilować jako zwycięzca na Polach Elizejskich. W czasach Proroka z Salon ta sławna aleja jeszcze nie istniała.

W sześciowierszu nr 27 Centurio widział opis skutków wybuchu bomby atomowej, które z powodu napromieniowania terenu odczuwane są przez dziesięciolecia i kolejne pokolenia. Trzeci wiek (fr. age) przetłumaczył jako eon i jest to według niego trzeci wielki rok Słońca, okres trwający 25920 lat ziemskich, podzielony na 12 er, trwających po 2160 lat każda. Zachodzi wtedy zjawisko precesji i przesunięcia kulminacji wiosennej na tle gwiazd stałych. Zatem 3 era to początek ery Wodnika, licząc od czasów Genesis.

W sześciowierszu 29 można zauważyć użycie określenia „gryf”, pochodzącego z czterowiersza 10.86, gdzie Autor nazwał Gryfem przyszłego króla Europy, który wraz z krajami Akwilonu ma zwycięsko uderzyć „króla Babilonu” (w sześciowierszu "Słonia").

Co do sześciowierszy nr 30 i nr 49 Centurio powołał się na Św. Augustyna, który w swoim traktacie „De Antichristo” zacytował przepowiednię męczennika Metodego, która brzmiała: „ów ostatni i największy ze wszystkich królów Franków zawładnie starym Imperium Rzymskim w całej jego rozciągłości, a swoją koronę złoży na Górze Oliwnej w okolicach Jerozolimy.

Sześciowiersz nr 44 był swego czasu często przytaczany z racji zapowiedzi nastania „królestwa Róży” we Francji. Niektórzy komentatorzy widzieli tu François Mitterranda, który podniósł rzeczywiście do władzy ten symbol, wybierając go dla Partii Socjalistycznej. Trwała ona dwa siedmiolecia, tj. lat czternaście. Jego przeznaczenie zdecydowało się w 1965 roku, w czasie pierwszej kandydatury prezydenckiej, 600 miesięcy po jego urodzinach. Lecz pięć lat po swym dojściu do władzy, Róża „została zraniona" przez konkurenta Mitteranda, Jacquesa Chiraca. W znaku Strzelca, który wziął jabłko za emblemat, jakim została na nowo związana nastał kolejny układ, lecz tym razem Chirac-Jospin, gdy, w piętnaście lat po swym dojściu do władzy, przyjęła jeszcze z Nieba niespodziewaną pomoc: rozwiązanie Wspólnoty Narodów.

W sześciowierszu nr 48 Centurio uważał, że Feniksem ma być odrodzony „dobry król Henryk V”, czyli Henryk Szczęśliwy, który będzie władał długi czas światem.


Jeśli chodzi o moje zdanie, to tak jak i poważni badacze francuscy uważam ten utwór za apokryf, napisany pół wieku po śmierci Nostradamusa przez anonimowego autora. Przepowiednie w nim zawarte noszą wyraźne piętno pomieszania. Z pewnością anonimowy autor świetnie znał Centurie i czasami genialnie łączył punkty, opisując wypadki przyszłe na swój sposób, a ich przebieg brał z różnych czterowierszy. Czerpał również z popularnych przepowiedni o końcu świata. Być może sam był obdarzony umiejętnością jasnowidzenia, tego nie da się wykluczyć. Niektóre sześciowiersze są nieciekawe, być może zostały dopisane inną ręką, byle dojść do wymaganej liczby 58. W oryginalnym tekście można znaleźć perełki Zielonego Języka, jednak nigdy nie mają takiego wyrafinowania jak w dziele Nostradamusa.
Często podawane liczby 600 itd. są nawiązaniem do przepowiedni z Listu do Króla, w którym Mistrz przywołał daty i horoskopy tych lat na dowód swoich przepowiedni.

[11] wszelako mam nadzieję zapisać lata, miasta, stolice, regiony, gdzie owa większość [wydarzeń] nastąpi, jednako w 1585 roku i w 1606 roku, począwszy od obecnych czasów, to jest 14 marca 1557,

oraz użył podobnych dat w qq. 6.54, 8.71, 10.91, które są datami zaszyfrowanymi, co już częściowo wytłumaczyłam na tym blogu.
Ich użycie świadczy, że autor apokryfu chciał wydać się znawcą astrologii oraz miał zamiar przepowiadać na wiek, w którym żył, XVII. Ten zabieg z pewnością napędził nowych czytelników Centurii i klientów wydawcom, którzy ów tekst zaczęli zamieszczać jako dodatek i go promować.

piątek, 3 stycznia 2020

Uwięziony Król Maroka

                        6.54
Na celu od brzasku dnia do wtórego piania koguta,
Ci z Tunisu, z Fezu i z Bugie;
Przez Arabów, zniewolony król Marokański,
Roku 1600 i 7, od Liturgii.

Pierwszy krok


1 wers, który w oryginale francuskim brzmi: Au poinct du iour au second chant du coq, zawiera ukryty kruczek, na który nie zwracają uwagi tłumacze. Na jego właściwy odczyt wskazuje 2 wers, który przy dosłownym rozumieniu pierwszego wypada po prostu bez sensu. Bowiem, gdy tłumaczyć dosłownie, bez rozbioru na drobne, zwrot fr. point du jour (świt, brzask dnia), otrzymuje się taki tekst:

O brzasku dnia na drugie pianie koguta,
Ci z Tunisu, z Fezu i z Bugie.

po czym ginie wątek, jak urwane zdanie.
Po rozbiorze każdego słowa otrzymuje się dwie zrozumiałe i pełne frazy. Takie, jak w przedstawionym wyżej tłumaczeniu.

Drugi krok


Nasz Autor wymienia 4 miejsca, które trzeba zlokalizować. Przy pomocy Wikipedii dowiemy się łatwo, że:

Tunis jest stolicą Tunezji i leży niedaleko Zatoki Tuniskiej na Morzu Śródziemnym, nad zachodnim brzegiem Jeziora Tuniskiego.

Fez (fr. Fès) to wspaniałe miasto w północnym Maroku, nazywane perłą Maghrebu, w którym znajduje się siedziba administracyjna regionu Fez-Meknes. Liczy sobie ponad milion mieszkańców.

Bougie, inaczej: Béjaïa (Bgayet, Bgayeth), dawniej Bougie lub Bugia, jest śródziemnomorskim miastem portowym nad Zatoką Bejdżi w Algierii i stolicą prowincji Bejaïa, w Kabylii. Wcześniej było znane pod różnymi nazwami europejskimi, takimi jak Budschaja po niemiecku, Bugia po włosku i Bougie po francusku.

Maroko (w języku arabskim: al-Maghrib), lub od 1957 roku, oficjalnie Królestwo Maroka, dawniej Imperium Sherifian, to państwo unitarne zregionalizowane w Afryce Północnej. Jego reżim polityczny jest monarchią konstytucyjną. Stolicą Maroka jest Rabat, a największym miastem Casablanca.
Królem i rzeczywistym przywódcą Maroka jest obecnie Muhammad VI urodzony 21 sierpnia 1963 roku w Rabacie. Wstąpił na tron 23 lipca 1999 roku, kilka godzin po śmierci swojego ojca, króla Hassana II.

Czterowiersz wymienia zatem 3 kraje Afryki Północnej: Tunezję, Maroko i Algierię, noszące wspólną nazwę Maghreb (wraz z Libią, Mauretanią i Saharą Zachodnią).
Użyte sformułowanie „ci z Tunisu, z Fezu i z Bugii” jest znamienne u Nostradamusa wszędzie tam, gdzie chce podkreślić nie-rdzennych mieszkańców jakiegoś obszaru, lud napływowy, bądź okupujący go.

Dodatkowo wymienieni są Arabowie, właśnie ludność napływowa w Maghrebie, oraz mieszkańcy innych rejonów arabskich, Azji Mniejszej i Egiptu, jak się łatwo domyślić. Oraz kogut, który oczywiście symbolizuje Francję, kładącą rękę na wymienionych miejscach.

Trzeci krok


Poszukajmy wskazówek odnośnie daty wydarzeń. Czterowiersz zawiera ich dwie, w pierwszym i ostatnim wersie. Właściwie zatem zakreślają one ramy czasowe, od do.
1 wers mówi o świcie, to ważna sugestia, że chodzi o erę Słońca, władającego dniem. Poprzedzającą epokę Księżyca śmiało moglibyśmy nazwać przecież nocą. Era Słońca, jak pamiętamy, w systemie Trithemiusa zaczęła się pod koniec XIX wieku i jesteśmy w trakcie jej trwania. To okres (mniej lub więcej, bo różnie obliczany przez specjalistów) 1889-2243, o długości 354 lata i 4 miesiące.
Dowiadujemy się zatem, że od początku tej epoki kraje Maghrebu będą „na chodzie”, bo to oznacza powiedzenie au point, po naszemu: w punkt. Point to także szczyt możliwości, cel, czyli będą wtedy „na celowniku”.

Historia


Przy pomocy nieocenionej Wikipedii szybko ustalimy, iż „Sytuacja względnej stagnacji rozwoju Afryki w XIX wieku skończyła się gwałtownie w 1885 roku, gdy na konferencji berlińskiej, przy udziale mocarstw europejskich i Stanów Zjednoczonych, podjęta została decyzja o rozbiorze Afryki. Ustalono, że państwa europejskie, mające swe bazy na wybrzeżach, zajmą również terytoria w głębi kontynentu, przy czym wielkość tych terytoriów uzależniono od ich możliwości wojskowych... Po 1885 roku nastąpił więc „wyścig o Afrykę”.” [Więcej pod hasłem: Wyścig o Afrykę]
Do wyścigu kolonizatorskiego ruszyli starzy wyjadacze i okupanci zamorskich terenów, Anglia, Hiszpania, Francja, Włochy, Niemcy i Belgia. Tereny wymienione przez Nostradamusa w q. 6.54 (oraz inne przyległe) zajęła oczywiście Francja, Galowie, czyli z łaciny gallusowie, koguty.

"Drugie pianie koguta" wspomina symbolicznie o pobudce, mobilizacji, czyli alarmie wojennym. A dokładnie o drugim alarmie na początku ery Słońca, czyli dnia. Nasuwa się od razu druga wojna światowa. Zresztą i pierwsze „pianie koguta” o mało nie przyspieszyło wybuchu I wojny, bowiem do Maroka rościła sobie prawa tak samo Francja i Hiszpania, jak Niemcy. Ostatecznie Francja anektowała Maroko w 1912 roku i wraz z Hiszpanią sprawowała odtąd protektorat nad jego obszarem. W okresie II wojny Maroko było pod władzą rządu Vichy (i Niemiec). A 2 marca 1956 roku odzyskało niepodległość, Francja z Hiszpanią wycofały się z protektoratu i pozwoliły zasiąść na tronie sułtanowi Mahammadowi V. Wkrótce potem sułtanat został przekształcony w królestwo i od tamtej pory niepodległym Marokiem rządzi dynastia królewska Alawitów.


Czwarty krok


3 wers opowiada o wydarzeniach, które także miały już miejsce. Maroko ma króla, a nie sułtana, a "Król Marokański" (Roy Maroq), jak dotąd nie został więźniem Arabów, ani więźniem Zachodu z powodu Arabów, bo tak również można pojmować przepowiednię. 
Fr. captif znaczy uwięziony, zniewolony, jeniec, więc trzeba tu wziąć pod rozwagę jakieś ubezwłasnowolnienie prawowitego władcy.
Otóż Francja anektowała Maroko w 1912 i wraz z Hiszpanią sprawowała odtąd protektorat nad jego obszarem. W okresie II wojny Maroko było pod władzą rządu Vichy (i także co za tym idzie - Niemiec). A 2 marca 1956 odzyskało niepodległość, Francja z Hiszpanią wycofały się z protektoratu i pozwoliły zasiąść na tronie odsuniętemu od władzy w 1953 i więzionemu na Madagaskarze sułtanowi Muhammadowi V, który od tej pory przyjął tytuł króla. Sułtanat został przekształcony w królestwo i od tamtej pory niepodległym Marokiem rządzi dynastia Alawitów.

4 wers zawiera zaszyfrowaną datę. 1607 rok liczony od Liturgii.
Tu można wrócić do wpisu pt. Koniec II wojny światowej, i czterowiersza 3.56, gdzie również został wymieniony ów rok, 607, i także, jak się okazało, w związku z II wojną światową. W tamtym wypadku brakującą liczbą okazała się ilość lat, którą „ukradziono” w sfałszowanym kalendarzu naszej ery. W tym jednak Nostradamus wyraźnie wskazuje na moment, od którego należy liczyć.

Zagadka Liturgii


Badacze zaczęli od ustalenia daty rytu mszy świętej. Pierwszy pra-wzór mszy świętej w chrześcijaństwie ustanowił Jezus Chrystus podczas ostatniej wieczerzy, potem stworzono wiele liturgii, które w ciągu pierwszych wieków chrześcijaństwa wpływały na siebie. Ogólnie wiadomo, że modlitwy eucharystyczne zaczęto spisywać na szerszą skalę dopiero w połowie IV wieku.
Pierwszy Sobór, na którym uzgodniono podstawowe wyznanie wiary chrześcijańskiej, w tym ustalono datę Wielkanocy (w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca), odbył się w Nicei w 325 roku. Jest jednak o tyle istotny, że w Liście do Króla (H25) Nostradamus wymienił Euzebiusza, którego „Historia Kościoła” kończy się właśnie na tym roku. Od niego zaś rozpoczyna się kolejna, ta głoszona w świątyniach i przez kapłanów podległych papiestwu. Byłby to więc 326 rok, liczony jako pierwszy rok funkcjonowania kościoła rzymskiego, ustanowionego przez cesarza Konstantyna. Mamy tu płynność roku zerowego, o której Nostradamus wspominał w swoich Chronologiach i wymienianiu dat, mniej lub więcej 1 rok.
Daremnie szukać innej konkretnej daty uzgodnionej kościelnej liturgii. Wszystko ginie w pomroce dziejów na poły legendarnych początków chrześcijaństwa, przynajmniej tak to opisuje oficjalna nauka Kościoła i Wikipedia.
Wypróbujmy zatem to, co mamy.

Daty


Jeśli dodać do 1607, rok 325 otrzymamy 1932 rok. Ponieważ Francja anektowała Maroko w 1912 i co najwyżej w 1933 roku miała tam miejsce intensyfikacja pacyfikacji Górnego Atlasu oraz uchwałą Rady Stanu język arabski został ogłoszony językiem obcym, można próbować otrzymaną datę uzupełnić o lat 7, czyli różnicę, która dzieli oficjalny kalendarz chrześcijański z prawdziwą datą narodzin Jezusa. Wynikła ona podczas badania II Chronologii Nostradamusa, do której odsyłam wszystkich dociekliwych. Otrzymujemy wtedy 1939/1940 rok, czyli czas, gdy Francja skapitulowała pod naporem ofensywy niemieckiej. Ot, odkrywamy także "drugie pianie koguta".
Wciąż jednak czegoś brakuje. W tym bowiem okresie Maroko nie miało króla, lecz sułtana. Który, jeśli nawet był kontrolowany przez rząd francuski, to nie przez Arabów, ani z powodu Arabów.

Wróćmy do samej idei pierwszej liturgii. Wzmianka o niej podkreśla tylko to, że data została podana według kalendarza chrześcijańskiego, a nie muzułmańskiego czy żydowskiego.

Wnioski

Innym sposobem, mianowicie dodając do wymienionego roku długość wieku anielskiego otrzyma się 1607+ 354 = 1961 rok. I znów odkrycie! Był to rok śmierci króla (już nie sułtana) Muhammada V, po którym wstąpił na królewski tron jego syn Hassan II.  

wtorek, 10 grudnia 2019

Koniec II wojny światowej

III.LVI.
Montauban, Nimes, Avignon & Besier,
Peste, tonnerre, & gresle à fin de mars [Mars]:
De Paris Pont, Lyon mur, Montpellier,
Depuis six cens & sept vingts trois pars.

3.56
Montauban, Nimes, Awinion i Béziers,
Pomór, grzmot i grad w końcu marca [z Marsa, z mórz]:
Z Paryża Most, Lyon mur, Montpellier,
Począwszy od 600 i 7 dwadzieścia 3 części.

Odczyt tego czterowiersza trzeba zacząć od... kwadrynu następnego, 3.57. Omawiałam go już dokładnie przy okazji daty wybuchu II wojny światowej we wpisie Data II wojny światowej w czterowierszach Nostradamusa. Ciekawych zapraszam do tamtego artykułu.

Przypomnę, że zasada łącząca dwa sąsiadujące ze sobą czterowiersze „pokrewne” jest zawsze taka, że czterowiersz z wyższym numerem opisuje wypadki wcześniejsze i nierzadko przyczyny wydarzeń opisanych w czterowierszu poprzednim, który dotyczy zakończenia historii.

Zatem już choćby z tego powodu czterowiersz 3.57, którego tutaj nie będę przytaczać, dotyczący daty 1939 roku sugeruje ścisły związek znaczeniowy z niniejszym czterowierszem 3.56. Ponieważ jest jasne, że przepowiednia dotyczy II wojny, zacznijmy od wymienionych miejscowości, z wyraźnym wskazaniem na ich rolę w okresie jej trwania.


I tak przeglądając mapę Francji szybko odkryjemy, że wszystkie miejsca wymienione w 1 wersie, a więc Montauban, Nimes, Avignion i Béziers leżą w regionie Oksytanii (dawnej Langwedocji), w południowej części kraju. Także ta z 3 wersu - Montpellier znajduje się blisko Awinionu, natomiast Lyon jest stolicą regionu Owernii i właśnie tutaj łatwo odnaleźć powiązanie. Bowiem w obszarze jego władzy administracyjnej leży niewielkie miasto i gmina, które odegrało wielką rolę w czasie II wojny światowej, mianowicie Vichy.
Było ono siedzibą kolaborującego z III Rzeszą rządu marszałka Pétaina (tzw. rząd Vichy), któremu 10 lipca 1940 zebrany w Tuluzie parlament francuski przekazał pełnię władzy po klęsce i kapitulacji Francji. Na powyższej mapie widać dobrze zasięg jego władzy.

Gdy to już wiemy, przeczytajmy jeszcze raz przepowiednię,

ale już ze zrozumieniem.

Prorok z Salon wymienia w sumie 7 miejscowości w południowej części Francji, które wskazują na obszar zajęty przez „dżumę, burzę i grad”, trzy plagi wojenne. Dodaje, że będzie podpisany pakt pokojowy ("most"  w Centuriach zawsze jest jego symbolem), który przeniesie władzę z Paryża gdzieś na prowincję, w rejon Lyonu. Tu warto "zobaczyć" wewnętrznym okiem, że wielka litera użyta w wyrazie "most", Pont skłania do zastanowienia, wtedy napis rozkłada się w Ptasiej Mowie na: Par aris P ont, co znaczy mniej więcej: przez ariów P/aryż mają. Po przejęciu Paryża przez wroga pakt wzbudzi opór" (Lyon mur: Francuski Ruch Oporu na tym obszarze, wspierany przez Anglię, występującą w Centuriach pod postacią Lwa). Walki będą trwały do końca marca, przy czym wersja zapisu minuskułą nazwy Mars sugeruje też ukryte znaczenie. Mars pisany z dużej litery to miesiąc marzec oraz planeta Mars, która może być synonimem wojny i jakiegoś wodza wojennego, z małej zaś wskazuje na podobieństwo do wyrazu fr. mers, morza. Wszystko razem mówi, że trzy plagi wojenne ( w których możemy dodatkowo dopatrzeć się trzech wielkich planet, Jowisza – władcy gromu, Saturna – sprowadzającego grad i Marsa przynoszącego masowe zgony i, tym samym, trzykrotnej Wielkiej Koniunkcji towarzyszącej II wojnie światowej) potrwają do końca śmiertelnych i spadających z hukiem gradu pocisków - walk, który nadejdzie z mórz, czyli wraz z wojskami zamorskimi, wiedzionymi przez wielkiego wojennego wodza. Już wiemy, że był nim generał de Gaulle. W tym okresie działać będzie stale ruch oporu (lyoński-lwi mur).

Data wydarzeń kończących wojnę


Na koniec nasz Autor podaje dokładną datę końca działań wojennych na wymienionym obszarze. Wychodzi przy tym od 1607 roku, podobnie jak w sąsiednim czterowierszu od daty stracenia króla Anglii.
Wiedząc, że jest to data już na starcie zaszyfrowana musimy wrócić do wniosków wyciągniętych przy okazji badania innego czterowiersza, z którego dowiedzieliśmy się, że kalendarz naszej ery został sfałszowany. Zainteresowanych zapraszam do wpisu pod tytułem Sfałszowany kalendarz czyli cykl Latony. Doszłam tam do wniosku, że oficjalna data założenia Rzymu jest wcześniejsza o 100 lat, a następnie kalendarz chrześcijański został sztucznie przyspieszony o kolejne 315 lat. Co razem daje brakujące 415 lat długości ery Latony, czyli czasu trwania cywilizacji łacińskiej.
Zastosujmy ten wniosek i sprawdźmy jak się ma do przepowiedni z analizowanego teraz czterowiersza.

1607
+315
1922
 + 23
1945

Historia mówi, 


że państwo Vichy do listopada 1942 roku było oficjalnie państwem neutralnym, kolaborującym z Niemcami, a funkcjonowało do 1943 roku. W listopadzie 1942 roku terytorium Vichy zostało zajęte przez Wehrmacht i Włochów.
Po lądowaniu Aliantów w Normandii w czerwcu 1944 roku i wyzwoleniu Paryża, 20 sierpnia 1944 roku marszałek Pétain i inni członkowie rządu Vichy zostali internowani przez okupacyjne władze niemieckie i przymusowo wywiezieni do Sigmaringen, gdzie do końca kwietnia 1945 funkcjonował marionetkowy „emigracyjny” rząd Francji. Po wojnie czołowi przywódcy Vichy zostali osądzeni za kolaborację.

Marzec 1945 roku można uznać za decydujący o końcu wojny. Trzeba też brać pod uwagę, że Nostradamus miał na myśli marzec w stylu juliańskim, zatem zahaczający dekadą o gregoriański kwiecień. Ponadto wyraz marzec, pisany małą literą mówi raczej ogólnie o wiośnie, oraz o wojnie i marsowym wodzu przybyłym przez morza do kraju. Trwały wtedy nasilone walki i bombardowania na terenie wielu krajów Europy, w tym przede wszystkim Niemiec i Włoch, w lutym odbyła się konferencja w Jałcie, a w maju ogłoszono oficjalnie kapitulację Niemiec.

Epilog

Na zakończenie dodam, że ostatni wyraz z 4 wersu, pars, który tłumaczę jako części, można też przetłumaczyć jako strony. Sam zapis liczebników sugeruje rozumienie części, jako np. astrologicznego przeliczenia części, tj. stopni Zodiaku na okresy czasu. Stosowano różne przeliczniki, najczęściej 1 stopień odpowiada 1 rokowi, stąd można potraktować podane liczby jako ilość lat. Strony natomiast odnoszą się do samej liczby 3, a nie 23. I mówią o wielkiej trójce, która obradowała w Jałcie, czyli przywódcach Rosji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Dodatek:
Rok 1607 jeszcze raz posłuży Nostradamusowi do zaszyfrowania daty. Piszę o tym w artykule pt. Uwięziony Król Maroka.

niedziela, 1 grudnia 2019

Czarni tyrani, czyli ludzie Saturna w historii

Odrywam się na moment od tematu czterowierszy z datami. Na rzecz dokładnej analizy kwestii „czarnych” i koloru czarnego w dziele Nostradamusa. Moim zdaniem ciekawie zestawionych faktów.
Najpierw przypomnijmy sobie, że w astrologii klasycznej czarnym władcą na niebie jest bóg i planeta Saturn.
Oto fragmenty z pism Alcabitiusa, arabskiego astrologa z X wieku.

Charakterystyka Saturna:


„Jest zły, męski, w dzień zimny, suchy, melancholijny... Kiedy się rozzłości, odsyła do nienawiści, samowoli, zmartwień, żałoby, lamentów, płaczu, złej opinii, podejrzeń wśród ludzi. Jest strachliwy, trochę zdezorientowany, zapamiętały, lękliwy, porywczy, nikomu nie życzy dobrze. Ponadto odsyła do skąpstwa w posiadaniu, starych i niemożliwych rzeczy, dalekich podróży, długiej nieobecności, wielkiej nędzy, skąpstwa w stosunku do siebie samego i innych, łudzenia innych, biedy, zadziwienia, skłonności do samotnictwa, żądz, które uśmiercają swoim okrucieństwem, więzienia, kłopotów, sprytu, dziedziczenia, przyczyn śmierci... Jeśli chodzi o budowę ciała, odsyła do tego, że noworodki mają ciemne, zmierzwione [tj. kędzierzawe, przyp. mój] włosy, do gęstych włosów na piersi, średnich oczu, czarnych i przechodzących w żółte, do zrośniętych brwi, proporcjonalnego szkieletu, grubych warg; łatwo poddaje się zimnu i suchości. Mówi się o nim także, że jest żylasty, strachliwy, chudy, surowy, ma dużą głowę, duże ręce, krzywe nogi, które jednak wyglądają ładnie w ruchu, pochyla głowę, stąpa ciężko, łącząc stopy, używa sprytu i oszustwa... Wyznaje wiarę żydowską, nosi czarne ubrania, spośród dni odpowiadają mu soboty i noc środowa.”

Czarni wodzowie w przepowiedniach Nostradamusa


Temat rozpocznę ważną konkluzją Nostradamusa, umieszczoną w Almanachu za 1556 rok, który się nie zachował do naszych czasów, jedynie trochę wersetów wyrwanych z kontekstu przechowały Wypisy zrobione przez jego sekretarza, Chavigny`ego. Wiele przepowiedni z tego właśnie almanachu odnieść można do dziejów II wojny światowej. I tak też spójrzmy na zawartość, dopatrując się w niej opisu faszystowskich i komunistycznych wodzów, oraz... kogoś jak ówczesny papież. Oto one.

Lipiec
76. Na pierwszą pozycję będą wybierani najbardziej przerażający z twarzy, odrażający w oczach, zmarszczonego czoła, brwi gęstych; którzy będą korzystali z tak wielkiej rzeźni, że ich ręce i oblicza wypełnią się ludzką krwią.
77. Ten, kto w trakcie swego życia miał zażywać współczucia i miłosierdzia stanie się na tę chwilę tyranem, stosującym więcej okrucieństwa, niż którykolwiek z prześladowców.
78. Ten, kto czyniąc ofiarowanie będzie splamiony krwią przelaną za zwycięstwo, da wróżbę swej przyszłej krwawej śmierci po konflikcie.
79. Rabusie i bandyci będą ukryci w miejscu jego pochówku i cielesnej kary.

I jako dowód prezentuję szereg czterowierszy, opowiadających o owych czarnych tyranach w naszej historii.

1.74
Po zabawieniu zbłądzą do Epiru:
Wielkie wsparcie nadejdzie wedle Antiochii,
Czarny włos kędzierzawy pociągnie siłą ku cesarstwu:
Broda ryża upiecze siebie na rożnie.

Greckie słowo épejros znaczy "ląd" lub "kontynent" i pierwotnie określano nim całe wybrzeże Zatoki Korynckiej. Epir, kraina w Grecji i dzisiejszej Albanii był miejscem narodzin Aleksandra Macedońskiego i jego empire, imperium. Włos czarny kędzierzawy, noir poil crespe to sławny dwurożny kapelusz Napoleona, zrobiony z karbowanym czarnym włosem. W latach 1798-1801 generał Bonaparte, wzorujący się na Aleksandrze Macedońskim, odbył wyprawę wojenną do Egiptu i Syrii, która zakończyła się klęską z powodu wsparcia sił angielskich danego Turcji (Antiochii) w tych rejonach. Flota francuska została zniszczona przez Anglików u ujścia Nilu. Niemniej to przydługie „zabawienie” przyniosło efekty naukowe, przywieziono z wyprawy kamień z Rosetty, dzięki któremu udało się w 1822 odczytać egipskie hieroglify (Epir można rozumieć symbolicznie, jako siedzibę wyroczni w Dodonie, ośrodka wtajemniczenia). Po swoim powrocie jeszcze przed zakończeniem kampanii, Napoleon siłą przejął władzę we Francji, rozpędzając 18/19 brumaire`a 1799 Dyrektoriat (brodę ryżą), który sam wybrał go na dowódcę wojskowego Paryża. Broda ryża, Barbe d'aerain, Aenobarbe (Ryżobrody), występuje jeszcze w 5.59, gdy barbe wskazuje na barbarzyńskie prawo z 1.8, a upieczenie (rostir) wiąże się z „rumieniącym językiem” propagandy i Rudzielcem-Rousseau, a zatem rewolucyjnymi poglądami oraz alchemiczną fazą Rubedo, czerwienienia, którą Nostradamus odnosił do czasów radykalizmu i rewolucji.

6.25
Przez Marsa nieprzychylna będzie monarchia,
Wielkiego rybaka w zamęcie zgubnym:
Młody czarny czerwoną przejmie hierarchię,
Wykonawcy ruszą dnia mżawego.

Wielki rybak to papież i papiestwo, którym zatrząsł Napoleon (Mars). Mżawy (bruyneux) kojarzy się z nazwą miesiąca w kalendarzu rewolucyjnym Brumaire (listopad, miesiąc deszczowy). To czasy dojścia do władzy Bonapartego (młodego czarnego), który zajął miejsce po czerwonym Dyrektoriacie i monarchii Kapetyngów, ruszając z kilkoma konspiratorami w dniu 18 brumaire`a, aby przejąć wyłączną władzę w państwie dzień później, (swoją drogą rozpadał się wtedy rzeczywiście deszcz).

6.16
Temu, co wyrwane będzie młodej Kani,
Przez Normanów z Francji i Pikardii:
Czarni z Temple z miejsca z Czarnego Lasu
Zrobią oberżę i ogień z Lombardii.

Tu mamy przykład znaczenia koloru czarnego w Centuriach, jako barwy politycznej i rodzaju ideologii, prowadzącej do terroru i tyranii (nie prezentuję wszystkich czterowierszy czarno-barwnych z braku miejsca). Negrisilve (łac. Czarny Las) to góry Szwartzwald w Niemczech, dokąd dotarły w 1797 wojska francuskie (nazwane tutaj czarnymi z Temple, tj. twierdzy, w której uwięziono rodzinę królewską) pod wodzą młodego generała Bonapartego. Arcyksiążę austriacki (młoda kania) zaczął się cofać i doszło do rokowań. Napoleon w układzie z Loeben 18 kwietnia zawarł z nim rozejm; w zamian za uznanie nowych granic Francji na terenach Belgii i Lombardii ofiarował Austrii stare tereny weneckie tj. Republikę św. Marka. Dyrektoriat musiał ten układ ratyfikować, po czym we Francji doszło do nowych prześladowań kościoła z jego strony (robienie oberży ze świątyni, występuje tu gra słów, gdy czarni ze Świątyni to księża). Do Włoch zaczęli ciągnąć Polacy, formujący swoje oddziały, aby kiedyś iść „z ziemi włoskiej do Polski” (ogień z Lombardii).

3.43
Plemiona z okolic Tain, Loth i Garonny,
Wielkie góry Apeniny mają przejść:
Wasz grób blisko Rzymu i Ankony,
Czarny włos kędzierzawy każe trofeum wznieść.

Znów mamy napomknienie o filcowym kapeluszu z postrzępionym czarnym piórem, który nosił Napoleon. Rozszerzył on swoje cesarstwo na Włochy, wziął w 1805 Ankonę i w 1808 okupował Rzym, a w 1806 zarządził budowę Łuku Triumfalnego w Paryżu dla upamiętnienia swoich zwycięstw.

3.60
Wskroś całej Azji wielka proskrypcja,
Tak samo w Myzji, Licji i Pamfilii.
Krew popłynie z rozgrzeszenia,
Młodego czarnego wypełnionego wiarołomstwem.

Przechodzimy do bliższych nam czasów. Ten czterowiersz podaje skrótowo wydarzenia w ciągu XX wieku na wschodzie. Proskrypcja oznacza skazanie na banicję, pozbawienie praw, wyjęcie spod prawa. Azja, głębia kontynentu to Rosja, bolszewicka, a także potem i Chiny, które po rewolucji komunistycznej również spłynęły krwią. Wymienione w 2 wersie krainy znajdują się obecnie na terenach Turcji. W roku 1922 doszło w niej do rewolucji, likwidacji kalifatu i skazano na wygnanie całą rodzinę sułtańską. Pisałam o tym przy okazji analizy innego czterowiersza. Młodym czarnym wiarołomnym był wąsaty Gruzin z gęstymi czarnymi brwiami, który wsławił się czystkami ludzi wierzących i prawosławnego kleru w Rosji.

9.76
Wraz z czarnym Chciwym i krwiożerczym,
Pochodzący z barłogu nieludzkiego Nerona:
W połowie między dwiema rzekami ręką lewą wojenną
Będzie zabity przez Lojalnego Spalacza.

Miano Chciwy (fr. rapiat) zostało zapisane jako Rapax, co po łacinie tłumaczy się jako szantażysta, a z francuskiego bliski jest znaczeniu gwałciciela pokoju. Nowym Neronem i krwiożerczym nazwany został Adolf Hitler. Czarny kolor, jak i barłóg bierze się z fazy Nigredo, alchemicznej fazy rozkładu, ale także Saturnicznej tyranii, a politycznie rzecz biorąc, faszyzmu, określa także Mussoliniego. Kiedy do Niemiec doszły wojska Stalina (ręki lewej wojennej, również czarnej i zbrodniczej), aby nie wpaść w jego ręce ciało Hitlera miało zostać spalone przez lojalnego żołnierza. Jego armia utknęła między armią aliancką idącą od Renu, i armią czerwoną idącą od Wołgi. Lojalny, loyne, w niektórych edycjach pisane joyne, co zawiera wyraz joi – radość, a gdy n przewrócić dojrzymy jeszcze wyraz jeu – gra, igraszka i jeune – młody. W sumie chodzi o kogoś młodego lojalnego, kto robi kawał, dowcip historii. Chaulveron, starofr. palacz zawiera słowa: gorący Neron, i może odnieść się do kogoś kto spalił zwłoki, jak i do nowego Nerona, który rozpalił piec, by spalić w nim Żydów. W tym momencie powiem, że nie znajdzie się nigdzie w Centuriach ewidentnego potwierdzenia śmierci Hitlera. Owszem, mowa jest o dwojgu upieczonych w gruzach i wesołym lojalnym palaczu, jednak nie ma potwierdzenia śmierci, a wręcz dość sprytnie ukryte sugestie, że jednak do niej nie doszło. Zaś zabity został ktoś inny, na rozkaz nowego gorącego Nerona.

6.38
U wyniszczanych pokoju będą wrogowie,
Posiadłszy Włochy pyszne:
Czarnego krwiożerczego, czerwony będzie kompromitował,
Ogień, krew ma przelewać, woda krwią zabarwiona.

Podobna opowieść jest w powyższym czterowierszu. Wyniszczani to zaatakowana Polska i Rosja, wrogami są faszyści, niemieccy i włoscy, którzy opanowali najpierw swoje kraje. Czarny krwiożerczy to Hitler, czerwonym jest Stalin. Woda mówi o przekraczaniu rzek granicznych w strasznych bojach, ale jest także symbolem mas ludzkich wędrujących przez kraje.

4.47
Czarny dziki, kiedy będzie miał próbowaną
Swą rękę krewką ogniem, bronią żelazną, łukami napiętymi:
Calutki lud będzie jakże strwożony:
Ma zobaczyć największych za kołnierz i stopy powieszonych.

Powieszony za stopy został Mussolini, w wyniku zmasowanego ataku wojsk alianckich na Włochy. Łuki to ostrzał rakietowy z ziemi. Czarny dziki to Hitler i jego wojska, tak samo jak siły Mussoliniego, ostrzeliwane pod koniec wojny ze wszystkich stron. Wsławione swoim okrucieństwem w wojnie etiopskiej z "dzikimi" Afrykańczykami.








5.29
Wolność nie będzie odzyskana,
Zagarnie ją czarny, pyszny, cham, niesprawiedliwy,
Kiedy sprawa mostu będzie otwarta,
Skutkiem Histera [też: Od Dunaju], Wenecji rozdrażniona republika.

Vilain, oznacza chłopa, ale i gbura po francusku, dlatego w tłumaczeniu użyłam wyrazu cham, w staropolskim również łączącego oba te pojęcia. Adolf Hitler, potomek rodziny niskiego stanu (tu gra słów: Hister jako rzeka Dunaj i Austro-Węgry oraz Austriak Hitler, wzbudzający histerię tłumów) po przejęciu władzy w Niemczech nawiązał układ (most w Centuriach to zazwyczaj pakt międzynarodowy) z faszystowskimi Włochami (tu: Wenecja). Pod jego wpływem Włochy przystąpiły do wojny w 1940 roku.

6.33
Jego ręka ostatnia z powodu Alusa [też: Alufa, ukryte: Adolfa] krwiożercza,
Nie zdoła siebie przez morze zabezpieczyć:
Między dwiema rzekami ma obawiać się ręki wojskowej,
Czarnego gniewny wywoła za to skruchę.

Przymiotnik krwiożerczy odnosi się w Centuriach specjalnie do Adolfa Hitlera. Przydomek Alus (w druku Aluf) jest podobny do imienia Adolf, także do łac. malus (zły), oraz allusif (aluzyjny, czyniący sugestie). Ręka ostatnia to Rudolf Hess, uważany za następcę Hitlera, który w 1943 przedsięwziął nagle samotną ucieczkę samolotem przez Kanał La Manche do Anglii. Został tam aresztowany, a jego tajne propozycje (aluzje) zlekceważono. Czarny był kolorem nazistów, ale i odnosi się podobnie do czarnobrewego Gruzina, gniewny zaś to Stalin, który ścigał armię Hitlera od Wołgi przez tereny Polski, aż do Berlina, wraz z aliantami nadchodzącymi z drugiej strony, od Renu. Co chciał wskórać Hess, udając się do Anglii, Nostradamus przemilcza, tak jak robi to oficjalna historia. 4 wers można też tłumaczyć: Czarnego gniewny każe mu pożałować.

8.70
Wejdzie na scenę cham nieprzyjemny, nikczemny,
Tyranizujący Mezopotamię:
Wszystkich przyjaciółmi czyni wskutek cudzołożnej pani,
Terrorysta potworny [też: Ląd straszny] czarny z fizjonomii.

I znów przeskakujemy kilka dziesięcioleci. W tym czterowierszu wystąpiło to samo określenie cham (vilain), co nadane Hitlerowi w czterowierszu 5.29. Jednak tym razem nie chodzi o Hitlera, lecz również o człowieka z nizin społecznych, który wspiął się do najwyższej władzy. Wyrażenie terre horrible (dosł. ziemia okropna) czyta się jako ukryty wyraz: terrorysta, czarny z fizjonomii. Chodzi o Saddama Husseina, rządzącego długi czas w Iraku. W 1980 rozpętał trwającą 8 lat wojnę z sąsiednim Iranem, a w 1990 napadł na Kuwejt, podpalając szyby naftowe. Widok spalanej ropy i ogromnego czarnego dymu nad pustynią budził grozę. Cudzołożną damą jest biblijna nierządnica, symbol popadłego w korupcję i zbrodnię systemu. „Od” ma dwojakie znaczenie, rozumiane jako „skutkiem” mówi o sprzymierzeniu się krajów zachodu wobec systemu panującego w Iraku. Czytane jako „od” mówi o konsolidowaniu się sił arabskich w opozycji do zachodu, widzianych przez nie jako siedlisko diabła.


Horoskopy tyranów


Wszyscy wymienieni czarni wodzowie, acz rzeczywiście charakteryzowali się czernią, czy to włosów, ubrania, czy ideologii byli spod różnych znaków zodiaku. Napoleon był Lwem, Hitler Bykiem (obaj jednak mieli Saturna w zenicie swoich horoskopów), Hussein również Bykiem, urodzonym w godzinie Wodnika władanej przez Saturna, Stalin był Strzelcem z, jak podejrzewają astrologowie, górującym Saturnem. Mussolini urodził się w znaku Lwa, jednak z silnie negatywnie aspektowanym i położonym nad osią Descendentu Saturnem. Koziorożcem, z górującym Saturnem był  Mao Tse-tung. To tyle gwoli zamknięcia tematu astrologii, Saturna i tyranii.
Więcej o kolorze czarnym i związaną z nim alchemiczną fazą Nigredo napisałam w artykule pt: Alchemia dziejów. Faza Nigredo/

Przyszły czarny tyran


I na zakończenie cytuję kilka czterowierszy o "czarnym tyranie", które dotyczą czasów przyszłych, może i wcale nie tak dalekich. Nie będę snuć przypuszczeń co oznaczają, jak to robią niektórzy nawiedzeńcy, pozostawiam to przemyśleniom czytelnika. Podpowiem jedynie tym, którzy jeszcze tego nie wiedzą, iż:
Chiren to anagram roi Henric, czyli króla Henryka Szczęsnego/Zwycięzcy, przepowiadanego przez Nostradamusa w wielu miejscach.
Leman to Jezioro Lemańskie i Szwajcaria, oraz siedziba ONZ. 
Wyspy to Wielka Brytania.
Selin – Księżycowiec, Selenowiec, czyli przywódca z kraju podległego Księżycowi, to drugi przypisany towarzysz wspierający działania Chirena. Osobiście uważam, że chodzi o przywódcę rosyjskiego.
Czarny z wieloma żonami, broda kędzierzawa i czarna, to oczywiście jakiś fanatyczny przywódca islamski.
O przeniesieniu stolicy Francji do Awinionu, który nie dozna zniszczeń mowa jest też gdzie indziej.

10.57
Wyniesionego nie pozna jego berło,
Dzieciątka największych pohańbi:
Nigdy nie było bardziej ordynarnego okrutnego istnienia,
Dla ich żon na śmierć czarny wygna.

6.81
Szlochy krzyki i skarg wycia, trwoga,
Serce nieludzkie, okrutne, czarne [też: Król] i odrętwiałe.
Lemanu, Wysp, z Genui naczelnych
Krew ma przelewać, pszengłód nikomu łaski.

2.79
Broda kędzierzawa i czarna sposobem,
Podbije plemię okrutne i pyszne:
Wielkiego Chirena ściągnie z oddali,
Wszyscy uwięzieni przez Seliny banderę.

9.41
Wielki Chiren dla siebie ma przejąć Awinion,
Z Rzymu listy miodne pełne od rozgoryczonego:
List poselstwa ma odejść z Chanignon,
Carpentras chwyta przez księcia czarnego czerwone pióro.

sobota, 12 października 2019

Dziwna mowa.

Kiedy ciągnę dalej temat odczytu tajemnej treści zakodowanej w czterowierszach Nostradamusa widzę potrzebę wyjaśnienia bliżej, czym jest tzw. język ptaków, inaczej zwany ptasią mową, zielonym językiem, lub językiem aniołów. W polskiej Wikipedii temat jest mocno zakamuflowany lub nieistniejący. Znajdziecie hasła: język ezopowy, środki stylistyczne, czy język enochiański albo sztuczny, ale nie ma w niej nazw, ani związanych z nimi treści, które funkcjonują na Zachodzie od setek lat.
Przygotowałam osobny wpis na ten temat na innym moim blogu, Sen Graal. Nosi tytuł: "Ptasia Mowa albo Język Ptaków". Który mam nadzieję da pewne pojęcie, na jakich zasadach taki ukryty tekst może w ogóle zaistnieć w innym, zgoła niewinnym zdaniu. W zasadzie w każdym języku można układać kalambury i zagadki, ale w każdym inaczej, zależnie od jego wymowy, zapisu, gramatyki. Język francuski ma pod tym względem pewną wyjątkowość, którą doceniali średniowieczni poeci i pisarze, oraz hermetycy sprytnie ukrywający nieprawomyślne treści w cenzurowanym przez Inkwizycję tekście.

Teraz zaprezentuję taki odczyt, przeniesiony już do języka polskiego, kolejnego czterowiersza z Centurii, zawierającego datę. I proszę mi wierzyć, nie wyssałam go z palca!

II. LXXXIV.
Entre Campaigne, Sienne, Flora, Tufcie [Tustie,]
Six mois neufz [neuf] iours ne plouura [plovra, pleuvra, pleuura] vne goute [goutte].
L'estrange langue en terre Dalmatie
Couurira sus, vastant la terre toute.

2.84
Między Kampanią, Sieną, Florą, Toskanią,
6 miesięcy 9 dni nie spadnie deszczu łez jedna kropla:
Dziwny język w ziemi Dalmacji
Rzuci się nań: dewastujący jej obszar cały.

W prostym bezpośrednim odczycie 1 wersu zastanawia pomieszanie miejsc. Mamy podane dwa regiony, a może trzy (Kampanię i Toskanię, którą niektórzy odczytują jako Turcję) oraz dwa miasta, a może miasto i boginię rzymską. Ten misz-masz tak naprawdę tworzy wielowymiarową przestrzeń znaczeniową, w żadnym razie nie geograficznie płaską.


Kampania jest regionem leżącym na południu Półwyspu Apenińskiego nad Morzem Tyrreńskim. Znajduje się w oddali od Sieny, ewentualnej Florencji i ich regionu Toskanii. Od niej Nostradamus rozpoczyna wyliczanie nazw, zatem stąd idzie ruch, z dołu mapy Włoch ku górze, co może wiązać się z innym znaczeniem wyrazu campagne, kampania wojskowa.

Florę, która okazuje się mianem o wieloznacznej roli, komentatorzy zwykli odczytywać jako Florencję (fr. Florence, łac. Florentia). Pierwotnie po etrusku nazywała się Faesulae, po włosku zaś Firenze, co już nie ma nic wspólnego z boginią Florą. To sławna stolica prowincji florenckiej i całej Toskanii.
Gdy skoncentrujemy jednak uwagę na Florze, bogini odkryjemy, że związany z nią jest czas wiosny, konkretnie miesiąc kwiecień, gdy była czczona w Rzymie, patronowała zwłaszcza uroczystościom w święta Floralii, które odbywały się od 28 kwietnia do 3 maja. To ważne. Jako wskazówka czasu i miejsca – jednocześnie.

Siena, równie starożytne miasto, dawne osiedle etruskie, leży także w Toskanii, niedaleko Florencji i patronuje swojej gminie. Swego czasu była w konflikcie z Florencją. W średniowieczu, w przeciwieństwie do tej drugiej, zaczęła upadać po wielkiej zarazie z 1347-1352, zwanej Czarną Śmiercią, która wygubiła 2/3 mieszkańców.
Mamy zatem dwa rywalizujące ze sobą miejsca i prowincje, zależne od siebie w hierarchii władzy, bowiem Florencja rządzi Sieną. Oba reprezentują tradycję, historię, kulturę i interesy rdzennych mieszkańców regionu.

Dalej pada stara forma nazwy Toskanii, w I wydaniu Tufcie (f=s), w drugim Tuftie. Nazwa „Toskania” pojawiła się dopiero w X wieku, a pochodzi od starożytnej „Tuscii”, która od III wieku oznaczała starożytną Etrurię, terytorium Etrusków lub Tuscię, między Tybrem a Arno. Ponieważ literka f bywa w ptasiej mowie zastępstwem dla laseczkowych liter, takich jak l, t czy r, można by w tym zapisie odczytać nazwę Turcji. Co żadnym przypadkiem - być może - nie jest.

We francuskim istnieje jeszcze nazwa turcie, która oznacza wał ziemi, mający pomieścić wody rzeki. Innymi słowy: wał powodziowy. Możliwe, że ma to swoje uzasadnienie, zważywszy treść 2 wersu, w którym występuje brak deszczu. Np. jako symboliczne przedstawienie zabezpieczeń przed dalszym toczeniem się symbolicznych wód ludzkiego zalewu, lub jego skanalizowanie.

Gdy to wszystko już zbierzemy ze sobą widzimy duży obszar buta włoskiego od strony Morza Tyrreńskiego, jakoś związany w rezultacie z Turcją, przemierzany z dołu ku górze, mający być obszarem krańcowej suszy. Ale czy tak naprawdę o braku deszczu jest mowa?

Użycie różnych zapisów czasownika odczytywanego jako pleura, spadnie deszcz, mianowicie: plouura, plovra, pleuvra, pleuura, każe szukać innych ukrytych w nim znaczeń. Kryją się tam wyrazy: pouvoir, móc, zdołać, plonger – nurzać się, pogrążać, nurkować, fleuve – rzeka, pleurs – płacz, pleurer – płakać, pleur – łza. Oraz końcówka ura, vra, o której już pisałam poprzednio. To tajemniczy na razie zestaw liter: VAR, użyty przez Nostradamusa prawdopodobnie jako nazwa związku republik arabskich.

Odczyt ukrytych informacji


1 wers: W trzecim roku wchodzi w krainę wiejską kampania, obóz uczesany azjatycki, jej bicz zakwitnie wiosną w całej Toskanii do Turcji, oto wyrocznia dla wszystkich.

2 wers: Szóstego miesiąca 9 dnia (przez 9 dni?) statki (9 statków?) niedźwiedzi nowym przejaśnieniem, gdy nie zdoła padać deszcz łez, nurzać rzeka ani łzy spaść jedna skosztowana kropla.

3 wers: Wchodzący szereg o mowie obcej/niemieckiej i angielskiej grzebie ziemię Dalmatyńską,

4 wers: Mają rzucić się nań konwoje, spieszyć by bronić, osłonić i skryć, przedtem pospieszy napastnik mający zwyczaje niszczące cały ląd.

Daty

Muszę się przyznać, że pewne niuanse mogą być przeze mnie źle zrozumiane, dlatego proszę traktować tę wypowiedź ostrożnie. Wzmianka o trzecim roku nie jest wyraźna (widać łacińskie tres, a nie trois), podobnie liczba 9 może być przypisana dziewiątemu dniowi, jak ilości statków. Lub temu i temu.

W otwartym tekście pada jedynie ilość czasu, 6 miesięcy i 9 dni, którą nie wiadomo odkąd liczyć. Może to być szósty miesiąc roku trzeciego (mającego trójkę w liczbie, lub będącego trzecim jakoś podobnym do dwóch innych), czyli czerwiec, ale także okres trwający pół roku rozpoczęty w kwietniu (Florze), czyli byłby to wrzesień/październik. Lub rozpoczęty w kwietniu, a zakończony w czerwcu.

Jeśli pamiętamy, że ukryty wyraz Tuscie/turcie to wały powodziowe w Toskanii, kanalizujące wezbrane wody rzeki, to w 2 wersie można dojść do tego, że wezbranie ludów potrwa 6 miesięcy,(do szóstego miesiąca), a 9 dnia szóstego miesiąca trwania zalewu ludzkiego (lub roku) wyschną łzy i nie spadnie już ani jedna kropla, czyli potok zostanie powstrzymany. Nie można wykluczyć także użycia broni pogodowej w tym starciu, bo o takim użyciu wspominają inne czterowiersze.

Pojawienie się statków niedźwiedzi (w Centuriach to symbol Rosji) ma wprowadzić przejaśnienie, czyli pewne uspokojenie niebezpiecznej sytuacji na morzu, wobec Turcji i w samych Włoszech. A jeśli przejaśnienie, to trwające 9 dni.

Podobnie w Dalmacji pojawią się siły zbrojne z Niemiec i Anglii (wyraz estrange, dziwny, w całych Centuriach odnosi się do Austriaków, bądź ogólnie Germanów/Niemców, poza tym zawiera fr. ange, anioł, lub Anglia), które zareagują na nadzwyczajny napływ ludów arabskich na kontynent. Efektem mogą być wielkie zniszczenia i dewastacje.

Przypomnę: według Nostradamusa morze pełne żeglujących stateczków ma powtórzyć się dwa razy, potem upadnie dotychczasowa forma zarządu Unią, jak i dominacja niemieckiej polityki. Trzeci raz może już oznaczać zbrojną odpowiedź. Do tej pory Europa przeżyła tę rzecz raz jeden, latem 2015 roku.

Powyższy czterowiersz ma swojego bliźniaka, który opisuje wydarzenia poprzedzające i będące przyczyną do wymienionych, to kwadryn 2.85. Omawiam go w kolejnym wpisie pt. "Stara pełna broda".

piątek, 6 września 2019

Jeden rok przedtem.

II. XXXIX.
Un an devant le conflict Italique,
Germain, Gaulois, [H]Espaignols pour le fort:
Cherra l'escole [l'escolle] maison de republique,
Où [,] hors mis peu, feront suffoqués morts.
                        
2.39
Jeden rok przedtem konflikt włoski,
Niemiec, Gal, Hiszpanie za siłaczem:
Upadnie szkoła dom republiki,
Gdy, poza stawką drobną, uczynią zduszonych martwymi.

To czterowiersz z datą, lecz niemożliwą do odkrycia przed czasem jego wypełnienia. Aczkolwiek widzimy tu znowu czasownik cherra, upadnie, który kryje wyrazy: kosztowna era Ra (chère ère Ra), co prawdopodobnie jest wskazówką, że chodzi o wiek Słońca i czas wielkich grabieży. Gdy fr. an, rok potraktować jako age, wiek, dostajemy podpowiedź, że rzecz będzie się działa w pierwszym wieku ery słońca. Czyli XX.


Konflikt włoski, o którym jest mowa w 1 wersie do wojna włosko-abisyńska, która wybuchła w 1935 roku i trwała jeden rok. Był to konflikt o podłożu kolonialnym, zaborczym ze strony faszystowskich Włoch, mający na celu zajęcie Abisynii, dzisiejszej Etiopii. Udało się to w wyniku wygranej bitwy z wojskami cesarza Haile Selassie. Aneksja Etiopii trwała do 1941 roku, gdy odbiły ją wojska Aliantów. Walki były bardzo okrutne po obu stronach. Etiopczycy walczyli na swój prymitywny dziki sposób, który wprawił atakujących w przerażenie. Mussolini już na początku wojny zatwierdził użycie iperytu i gazów bojowych, którymi uśmiercono tysiące ludzi, nie tylko biorących udział w walkach.

Rok później, w 1936 doszło do zamachu stanu w II Republice Hiszpańskiej. W efekcie wybuchła wojna domowa, gdzie stronami były siły lewicowe, które doszły legalnie do rządu oraz nacjonalistyczne i prawicowe po stronie opozycji.

Przechodząc w analizie czterowiersza dalej warto przypomnieć sobie w tym miejscu werset z Listu do Króla, w którym Nostradamus przepowiadał „czasy straszliwej wojny trzech mężów”. Brzmi on:

[40] Będą 3 regiony podczas skrajnej różnicy lig; owóż poznajomienie: Romania, Germania, Hiszpania, które powołają różne sekty ręką militarną, porzucając 50 i 52 stopnie wysokości,

Otóż 2 wers wymienia – oprócz Włoch (często nazywanych w Centuriach Romanią), także Niemcy (w innej wersji Niemca), Francuzów, a raczej Francuza, oraz Hiszpanów opowiadających się za silnym. Niemcy w tym czasie zwierali szeregi wokół swego führera, we Francji generał Pétain sprawował funkcję ministra wojny, a Hiszpanie podzielili się na dwa zbrojne obozy. Pétain podpisze wiernopoddańczy układ z Niemcami, lecz jego dawny podwładny generał de Gaulle zrehabilituje się aktywnym udziałem w wyzwoleniu Europy, więc nie wliczy się do „trzech regionów” pod władzą „trzech mężów”.

Ten ważny czas, w którym spory wewnętrzne miały doprowadzić do kompletnej zmiany zasad prowadzenia polityki w Europie Nostradamus określił w 3 wersie upadkiem szkoły republiki, czy raczej zasad republiki, poszanowania wyborów i woli narodu. Wyraz szkoła w I wydaniu zapisano w formie l`escolle, w następnym jako strfr. escole (dziś l'école). Otóż colle to klej, rozgotowana papka, albo egzamin wstępny, a coller – skleić, sklarować, przylegać. I tak za hiszpańskimi siłami republikańskimi, które doszły do władzy stanęły międzynarodowe ugrupowania lewicowe, dążące do zjednoczenia i wzajemnego wsparcia (sklejenia, ujednolicenia) swej pozycji.

Jeśli szkołę rozumieć jako postępowość i wdrażanie nowego ustroju, to dom oznacza tradycję i przywiązanie do praw przodków i dawnych sprawdzonych rozwiązań. Szkoła i dom, czyli postępowa demokratyczna lewica oraz konserwatywna, nacjonalistyczna i faszystowska prawica, stanęły przeciwko sobie do tego stopnia, że republikańskie prawa wraz z pokojowymi rozwiązaniami sporów upadły, a w wyniku wojny domowej i poniesieniu śmierci przez co najmniej pół miliona obywateli po obu stronach, powstało na wiele lat faszystowskie Państwo Hiszpańskie. Przewodniczył mu „siłacz”, generał Franco (wyrazy fort, force, silny, twierdza, siły zbrojne, siła/moc, silnie/mocno – w całych Centuriach związane są z wojskiem i przewagą militarną). Gdy le fort rozumieć jako twierdzę, otrzymujemy opis roli generała w dalszej historii, który na długo zawarował Hiszpanię i utrzymał ją w pokoju podczas II wojny światowej. Zapewne, jako tę „stawkę drobną” z ostatniego wersu, która miała nie doświadczyć wykonywania nieludzkich masowych czystek rasowych i etnicznych, a potem morderczego zduszenia ludności cywilnej przez armie sprzymierzone. Swoją drogą owo „duszenie” znów związało się z użyciem śmiercionośnych gazów w takich miejscach jak Oświęcim, gdzie masowo wyprawiano tępione mniejszości rasowe w ostatnią drogę z okrucieństwem będącym przeciwieństwem wobec nauczanych w szkołach i rodzinach wartości religijnych, kulturowych i cywilizacyjnych.

Wróćmy jeszcze na chwilę do Listu do Cezara, gdzie Nostradamus przywołał widmo II wojny w Europie po to, aby zapowiedzieć trzecią.

[38] Tedy masz teraz zrozumieć, mój synu, że stwierdzam z moich horoskopów, co są zgodne z przytomnym natchnieniem, że miecz śmiertelny zbliża się ówcześnie ku nam poprzez pomór, wojnę straszliwszą, jakiej za życia trzech mężów nie było i głód, jaki spadnie na kraj i będzie wracał wtedy często; albowiem gwiazdy zezwalają na przewrót;

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Krwiożerczy wegetarianin.

Zajrzyjmy w poszukiwaniu dat do II centurii w „Proroctwach” Nostradamusa.

Neuf ans le regne le maigre en paix tiendra,
Puis il cherra en soif si sanguinaire,
Pour luy peuple sans foy & loy mourra [,]
Tué par vn beaucoup plus de bonnaire.
[Tué vn beaucoup plus debonnaire].

2.9
9 lat władzę postny w pokoju zachowa,
Później wpadnie w pragnienie jakże krwiożercze:
Za niego lud bez wiary i prawa umrze,
Zabity przez jedno mnóstwo bardziej ze czciwiałego.
[Ubite jedno mnóstwo bardziej poczciwe].

W 2 wersie znajduje się wskazówka odnośnie czasu, w wyrazie cherra, wpadnie. Składa się on z cher – drogi, kosztowny, era – era i ra – Ra. Egipski bóg Ra odpowiada słońcu, zatem można przypuszczać, że przepowiednia miała się zrealizować w epoce władanej przez anioła Słońca, czyli po 1881 czy 1889 roku.
Jednak brakuje innych podpowiedzi, oprócz podanej ilości lat pokoju. W takim wypadku musimy najpierw ustalić kim jest bohater tego czterowiersza. Aby móc wnioskować o miejscu wydarzeń i dacie.

Mamy osobnika określonego wyrazem le maigre, który znaczy chudy, postny, co w zestawieniu z krwiożerczością nasuwa myśl, że chodzi o wegetarianina lub osobę nadzwyczaj oddaną ascezie, poszczącą, aby zyskać łaskę Boga.
Wegetarianin u władzy zapewniający o pokoju, po czym manifestujący czyny całkiem przeciwne do głoszonych musi być owładnięty szaloną ambicją i fanatyczną wiarą. Le maigre zawiera w sobie wyrazy le mag – czarodziej, ire – z łaciny gniew, irytacja, ogre - potworny żarłok.

Cały 1 wers, który brzmi:
Neuf ans le regne le maigre en paix tiendra,
można prześwietlić pod względem zawartości ukrytych treści. I otrzymać na przykład to:
Neus fans/sans le regne/fantassin dans leur age maigre/en le regne megaloman petitionnera – Nowych fanatycznych fantastów bez rządu, piechur w swych latach chudych, do rządu megaloman złoży petycję...

Zyskaliśmy więcej charakterystycznych cech owego osobnika. Nie dość, że wegetarianin, zajmujący się czarną magią, pełen gniewu i skrytych morderczych apetytów to jeszcze fantasta i fanatyk, zapewne nowego rodzaju wiary i przekonań. W latach chudych, czyli podczas długiego kryzysu zwykły pieszy żołnierz, owładnięty megalomanią ma piąć się z powodzeniem z dołów społecznych do władzy przy współudziale sobie podobnych.
Zaraz zaraz, czy to nam kogoś nie przypomina?

2 wers dodaje o nim: en soif si sanguinaire, gdzie słychać inne treści: en soi si san/sang guinde/guigne naire – w sobie jakże święta krew napuszona/windowana pechowo ma się narodzić, ale też: guigne aire - stale niepomyślne (w domyśle: przeklęte) powietrze.

Jeśli poszczący przywódca głosi zamiary pokojowe, a podgrzewa nastroje nowego fanatyzmu wbrew czci i wierze, to przeciw komuś, kto z samego faktu urodzenia uznany jest przez niego za godny prześladowania i zniszczenia. Mało tego, tak się pechowo składa, że sam ów przywódca jest tej właśnie krwi, co przykrywa windowaniem zalet innego świętego pochodzenia. Niszczy zaś pechowo narodzonych przy pomocy złego powietrza.

Krwiożerczy w akcji

Wiemy już o kogo chodzi.
Wikipedia: Adolf Hitler trafił na front w połowie października 1914 roku... W czasie wojny awansował do stopnia starszego szeregowego... W wojskowym szpitalu, gdzie przebywał po czasowym oślepieniu bojowym środkiem trującym... całymi dniami wygłaszał do grupek chorych płomienne przemówienia, w których oskarżał o przegraną Żydów i marksistów.

Oczywiście, nikt wcześniej, nim przyszedł na świat i zaczął działać nie był w stanie określić czasu i miejsca jego pojawienia się i zaistnienia opisanych wydarzeń. Jednak teoretycznie mógł to zrobić już ktoś w Niemczech w latach 20-tych i 30-tych, zaniepokojony jego rosnącymi wpływami, rozpoznając niebezpieczeństwo w porę. Niestety, nic mi nie wiadomo, aby jakikolwiek człowiek żydowskiego pochodzenia badał dogłębnie i tym bardziej zdołał odczytać to proroctwo, ku swojemu i swoich bliskich wybawieniu zawczasu. Lecz taka możliwość istniała, i taką szansę dał takiemu komuś jego Autor.


Wikipedia: Początkowo Hitler przybrał pozę szalonego i fanatycznego oratora, w rzeczywistości jednak wszystkie występy były starannie opracowane przez doradców, a „szaleństwo” prezentowane tłumom na pokaz. Po zdobyciu władzy... przemówienia nabrały cech wystąpień natchnionego lidera religijnego, osłabła też znacznie polityczna treść przekazu, który przemienił się niemalże w filozoficzne rozważania bez merytorycznej zawartości.

W 3 wersie można odkryć, że peuple sans foy & loy, "lud bez wiary i prawa", to także (przy znanej nam zamianie s na f i odwrotnie): peuple fans soy & loy, czyli lud fanatyków (fanatycznych fantastów) samych siebie i swojego prawa. Nie można lepiej opisać tłumów Niemców opętanych swoją aryjską wyższością i faszystowską ideologią, (którą Nostradamus nie tylko w tym czterowierszu nazywa peu pleasant foy), „mało przyjemną wiarą i prawem”, pozdrawiających zgodnymi okrzykami swego wrzeszczącego wodza.

W 1 wersie pada liczba, 9 lat. I odnosi się do czasu, gdy Adolf Hitler zapewniał o swych pokojowych zamiarach. Po to, aby nie wzbudzać przedwczesnego niepokoju w krajach sąsiednich i zyskać nawet ich przychylność. 

Jednak od kiedy liczyć owe 9 lat?

Na to pytanie pada odpowiedź w wewnętrznej zawartości 1 wersu. Otóż, od chwili złożenia petycji, wniosku, podania do rządu.

Partia nazistowska, której z czasem przewodniczył Hitler działała w Niemczech od lat 20-tych, stopniowo zyskując popularność w owładniętym kryzysem gospodarczym po przegranej I wojnie światowej kraju. Wikipedia niemiecka: Podczas wyborów do Reichstagu we wrześniu 1930 roku naziści zdobyli 18,3% głosów i stali się drugą co do wielkości partią w Reichstagu po socjaldemokratach...

W takim razie Hitler przestał głosić pokój w 1930 + 9 = 1939 roku, atakując Polskę.
Pojawia się jeszcze pytanie, kiedy było owo „później” z 2 wersu?

Wikipedia: W 1931 i 1932 roku kryzys polityczny pogłębił się. Hitler wystartował na stanowisko prezydenta przeciwko urzędującemu Paulowi von Hindenburgowi w marcu 1932 roku.

Jak sądzę, należy liczyć od tego właśnie momentu, gdyż Nostradamus wspomina o złożeniu wniosku do rządu przez postnego. Wtedy Hitler ogłosił swój udział w wyborach (złożył wniosek, by rządzić), które zaczęły go stopniowo wynosić, aby rzeczywiście w 1933 roku mógł objąć upragniony urząd kanclerski.

1932 + 9 = 1941

Zatem owo „później” po rozpoczęciu w Polsce działań wojennych, to rok ataku na Rosję. I nie tylko. Bowiem w jednej z dwóch wersji 4 wersu mowa jest o jednym mnóstwie ubitym przez lud bez wiary i prawa, czyli o Żydach, wielkiej masowej ofierze krwiożerczości ascetycznego Hitlera i jego fanatyków. Otóż dopiero latem 1941 roku obóz w Oświęcimiu został wskazany przez Himmlera jako „miejsce ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Wcześniej przetrzymywano tam głównie jeńców polskich i rosyjskich.
Druga wersja 4 wersu przepowiada śmierć „ludu bez wiary i prawa” z rąk „mnóstwa bardziej ze/od czciwiałego”, (niż postny), którym okazał się Stalin, wódz mrowia ze wschodu, które przybyło do Niemiec. Ten, w swej krwiożerczości przez lata czystek komunistycznych pozbawił życia więcej ludzi niż wegetarianin.

Można się zastanowić nad kwestią większej poczciwości „jednego mnóstwa” od „ludu bez wiary i prawa”. Rozumiem to, jako podkreślenie faktu, iż zginęli masowo głównie prości i dobrotliwi Żydzi, którzy zostali wydani na śmierć i ubijani jak zwierzęta przez tych „bez wiary i prawa”, swoich. Przecież Stalin, wielki antysemita, również został wyniesiony przez rewolucję, zorganizowaną i zarządzaną przez aparatczyków żydowskiego pochodzenia, w tym Włodzimierza Lenina. A o domniemanym pochodzeniu Hitlera od Żyda Rothschilda mówi się do tej pory całkiem poważnie.

W lustrze czasu

Jeśli myślicie, że to koniec analizy tego czterowiersza, to jesteście w błędzie.
Bowiem ta przepowiednia ma swoje odniesienie do starożytnej historii „narodu wybranego”. Mówi o tym wzmianka o bogu Ra, kosztownej erze oraz zawartość wyrazu le maigre, który czyta się le megr. Właśnie owo eg nawiązuje do Egiptu i egregora Ra. Poza tym daje się utworzyć również słowo mêlé, zmieszany. Zmieszany (gdy chodzi o pochodzenie) egipski mag, władający gniewnymi i strasznymi mocami wykorzystującymi nagromadzone przez wieki siły bóstw Egiptu, asceta. W erze egipskiej zażądał od rządu wyjścia swych fanatycznych wyznawców pieszo na pustynię. Przy okazji pojawiło się zepsute trwale powietrze, krew, odróżnienie na świętą krew i przeklętą, czyli plagi egipskie. A jego wyznawcy przywłaszczyli sobie wielkie bogactwa Egipcjan, idąc na pustynię, stąd pojawia się „droga era”. Dalsze perypetie wyznawców Mojżesza (a może jednak pierwotnie Echnatona i jego gorliwego sługi?), także tych zabitych pod górą Synaj za brak wiary w nowe prawo, opisane w 3 i 4 wersie pozostawiam do interpretacji własnej czytelnika. W każdym razie zestawienie tych odmiennych i jakże odległych od siebie w czasie historii dwóch narodów opętanych przez ideę wybraństwa, zawiera w sobie głęboko karmiczną wizję.

środa, 12 czerwca 2019

Data końca II wojny światowej.

Przedstawiam kolejny czterowiersz z centurii I, posiadający zaszyfrowaną datę. Powiązaną z wydarzeniem opisanym we wpisie pt. "Data II wojny światowej w czterowierszach Nostradamusa".
Zawiera dwojakiego rodzaju dane. Przedstawia bohaterów zwycięstwa oraz datę koronującą, po której niepewność, co do wygranej wojny całkowicie znikła.
Oto on:

XXXI.
Tant d'ans en Gaule les guerres dureront,
Outre la course du Castulon monarque:
Victoire incerte trois grands couronneront,
Aigle, Coq, Lune, Lyon, Soleil en marque.

1.31
Tyleż lat w Galii wojny potrwają,
Poza kursem Kastulonu władca:
Zwycięstwo niepewne trzej wielcy ukoronują,
Orzeł, Kogut, Księżyc, Lew, Słońce w markowym znaku.

Wyliczmy najpierw miejsca i bohaterów wojennych.
Kastulon to kraj w obrębie którego znajduje się Kastylia i Katalonia, zatem Hiszpania. Przywódca hiszpański okazuje się poza ogólnym kursem wojennym. Taka sytuacja wydarzyła się oczywiście w okresie II wojny światowej, gdy Hiszpania kierowana przez generała Franco, zachowała neutralność wobec toczonych walk na kontynencie i w świecie.
Teraz to wiemy. Wcześniej nie dało się jednak tego z całą pewnością ustalić.

Zwycięzcy, wymienieni w 4 wersie, to „trzej wielcy” z 3 wersu, tożsami z ową tajemniczą „Trinacrią Adriatycką” z Listu do Króla [H43]. Zastanawia wymieszanie symboli narodów i ciał kosmicznych. Ale wszystko daje się wytłumaczyć. Choćby tym, że Księżyc i Słońce są również symbolami miejsc i kultur, które można tak samo odczytywać. 
I tak: Orzeł to ogólnie kraje północne, w których i my, Polacy mamy swój udział, ale spośród aliantów walczących o wyzwolenie Europy spod okupacji były to przede wszystkim USA. Z polskimi oddziałami walczącymi na froncie zachodnim i południowym. Kogut, wiadomo - Francja. Księżyc odpowiada krajom i kulturom wschodnim, w tym wypadku "bizantyjskiej" Rosji. Lew jest symbolem Anglii. Słońce zaś ogólnie przyświeca krajom zachodnim, w tym katolicyzmowi. Ponadto Słońce i Księżyc mogą służyć za uosobienia dwóch ośrodków ustalonej władzy imperialnej na świecie w wyniku owej zwycięskiej wojny, ze Wschodu i Zachodu.

Zwycięstwo aliantów wiosną 1945 było jeszcze niepewne, jak mówi trzeci wers. Reżim komunistyczny w Rosji nie zniknął, ale wręcz się umocnił. Trwała jeszcze wojna japońsko-chińska i amerykańsko-japońska. Dlatego kapitulacja Niemiec 6 maja 1945 roku nie dawała gwarancji pokoju na świecie.

W 4 wersie, oprócz wymienienia wszystkich uczestniczących w konflikcie po stronie zwycięzców, dostaliśmy dodatkowo precyzyjne wskazówki astrologiczne pokazujące moment prawdziwego końca wojny. Co prawda nie dotyczą one roku, lecz już na początku 1945 roku, gdy szala zwycięstwa przeważyła, dałoby się ją wskazać dość dokładnie. Gdyby rzecz badał jakiś odkrywczy astrolog.
Markowy znak (en marque) brzmi dosłownie „w marce”. Chodzi o to, że Słońce (podobnie jak Księżyc) ma przebywać w znaku Lwa, który jest jego znakiem „markowym”. Jest to więc wzmianka o okresie trwania znaku lipcowo-sierpniowego Lwa, a w dodatku podpowiedź, że rzecz ma się wydarzyć w czasie, lub około nowiu Księżyca. Co zapoczątkuje nowy cykl historii.

I tak się dokładnie stało.
Otóż II wojna światowa zakończyła się ostatecznie w momencie wybuchu bomby atomowej nad Hiroszimą dnia 5.VIII.1945 roku.

Tego dnia Słońce przebywało w swoim „markowym” Lwie, a Księżyc we własnej „marce” Raka, zbliżając się do nowiu!

Ten horoskop i datę omawiam dokładniej w dawniejszym wpisie pt. „Prawo i rząd słońcem wzejdą”, dotyczącym czterowiersza 5.24.