środa, 5 czerwca 2019

Sto Dni Napoleona.

Pośród czterowierszy zawierających zaszyfrowane daty są również takie, które nie mają tego typu wskazówek. Zawierają jednak liczby związane z ilością, lub czasem trwania jakiegoś wydarzenia. Do tego rodzaju zalicza się kwadryn, który tu teraz omówię, dla dania przykładu. Tym, którzy uważają, że Nostradamusowi „udało się coś tam przepowiedzieć, ale nie wszystko się sprawdziło, haha” itp. bajki dla umysłów, chcących tkwić dalej w tej iluzji, że żyjąc w matriksie czasoprzestrzennym posiadają wolną wolę. Którą taki Nostradamus czy inni przepowiadacze klęsk i nieszczęść chcą koniecznie odebrać, zaczarować, zmanipulować, aby opowiadane historie mogły się wydarzyć.
Mistrz z Salon znał dokładnie nie tylko daty, długość trwania zjawisk, ale także miejsca, nazwiska, imiona i przezwiska ludzi, którzy mieli się urodzić kilka setek lat po nim. Nie chwalił się tym. A raczej ukrywał zręcznie szczegóły tak, aby w trakcie dziania się rzeczy nie można było ich rozpoznać, wesprzeć, czy im zapobiec. Wiedza zobowiązuje. Odczyt zazwyczaj możliwy jest po fakcie.

Dzisiaj wracam do osoby Napoleona Bonaparte, któremu Nostradamus poświęcił bardzo wiele miejsca w Centuriach. Odkryto wszystkie te czterowiersze dość szybko i uporządkowano po zakończeniu jego kariery i żywota. Ale już w 1800 roku, a więc jeszcze w trakcie trwania kampanii napoleońskiej opublikowano we Francji dziełko pt. „Zgodność Proroctw Nostradamusa z wydarzeniami minionymi i nadeszłymi Rewolucji". A w 1808 roku kolejne pt. „Napoleon, pierwszy cesarz Francuzów, przepowiedziany przez Nostradamusa".

I tym razem muszę zacząć od sąsiedniego czterowiersza, nim przejdę do przykładu ukrytej daty. Znów mamy do czynienia z parą znaczeniową i wydarzeniową. Kwadryn następny w kolejności opowiada rzeczy pierwsze wobec poprzedzającego, zapamiętajmy tę zasadę. Daje się ją zauważyć w budowie wszystkich centurii, acz w pierwszym tomie zdaje się być najlepiej przemyślana. Autor zapewne dłużej ów porządek czterowierszy szlifował. Cytuję ów poprzedzający następny kwadryn, aby dać wprowadzenie do historii.

1.24
Do grodu nowego zamyślony, aby skazać,
Ptak drapieżny niebu przybędzie się zaofiarować:
Po zwycięstwie jeńcom [inna wersja: pojmanemu] ma wybaczyć,
Cremona i Mantua wielkie niedole będzie cierpiała.

Ptakiem drapieżnym, jeszcze nie cesarskim orłem jest w nim generał Bonaparte. Wyrażenia: „zamyślony” i „ofiarujący się niebu” opowiadają o jego życiu wewnętrznym i ambicji. Ten wątek jest ważnym łącznikiem z drugim czterowierszem.
Napoleon ruszył na podbój Europy po raz pierwszy w 1796 roku, dowodząc kampanią włoską. Jego nienasycone ambicje przeraziły kraje sąsiednie. Jedna z jego zwycięskich bitew z wojskami Austrii odbyła się pod Arcole i Villanova (gród nowy!). W chwili załamania bitwy Napoleon próbował poderwać grenadierów do ataku na most przez Adygę, sam chwytając w ręce sztandar i stając na czele batalionu, co można uznać za ofiarowanie się niebu, losowi. Został wtedy zepchnięty do bagna, skąd wydobyto go z wielkim trudem. Po zwycięstwie oszczędził austriackiego generała Wurmsera ("pojmanemu wybaczył"), lecz wymógł ciężkie kontrybucje ("wielkie zła") w Lombardii, w zajętej przez siebie Mantui i Cremonie.
O ile ten kwadryn opowiada początek zwycięskiej sławy Bonapartego na niwie europejskiej, to sąsiedni czterowiersz daje opis jej końcówki.

1.23
W miesiącu trzecim wznoszące się słońce,
Dzik, Leopard, na polu marsowym w starciu:
Leopard zmęczony na niebo podnosi swe oko,
Jednego Orła dookoła słońca widzi igrającego.

W pierwszej edycji Proroctw z 1555 wyraz leopard zapisano liepard (gdzie lie to więzy, zaś part, część, partia, lub perdu, zgubiony), co odnosi nazwę do uwięzionego króla-lwa. W późniejszych występuje pisownia leopart (leo, lew, part, partia) i pierwsi komentatorzy uznali, że oznacza partię królewską, a dzik partię ludową.
W 1791 roku doszło do pierwszych krwawych starć na Polu Marsowym w Paryżu. Szybko sytuacja partii króla Ludwika XVI stała się beznadziejna. Po rewolucji wzniósł się do góry napoleoński orzeł. Wyraz dzik, sanglier daje się rozebrać na sylaby, które znaczą sang, krew, lier, związać, czyli oznaczałby uwięzioną krew królewską. Dodatkowo dzik jest symbolem kryzysu finansowego (głodu i dzikiej żądzy), co miało w tamtych czasach miejsce i doprowadziło lud do buntu. Rewolucyjny Dyrektoriat rozpędził dopiero „leopard” Napoleon (nota bene urodzony w znaku Lwa).
Mamy w ten genialnie skrótowy sposób opowiedziane kilka dekad przełomu wieków XVIII i XIX z dziejów Francji. Jednak prawdziwy sens czterowiersza odnosi się do nieco innej historii. 


Wymieniony w 1 wersie okres 3 miesięcy odpowiada bowiem Stu Dniom, podczas których Napoleon (cesarski orzeł) przerwał powrót dawnej monarchii  (słońce jako król, władca) we Francji, wyruszając znów do wojny (Mars).
W tym wypadku dzik oznacza wskrzeszoną siłę cesarza, który wytoczył wiele krwi za swych rządów na kontynencie, i wydostał się z więzów czyli wygnania na Elbie, a Leopard Anglię (mającą w herbie lwa). Europa była już znużona długimi wojnami z francuskim władcą. Tym razem to Anglia, w osobie dowódcy armii generała Wellingtona, spogląda ku niebu, prosząc Opatrzność o zwycięstwo.

Spoglądanie w niebo nawiązuje do omówionego wcześniej sąsiedniego czterowiersza i kończy okres natchnienia „boga wojny”, jak nazywano Napoleona, rozpoczęty we Włoszech 19 lat wcześniej. Krążenie orła wokół słońca świetnie obrazuje dopełniający się cykl kosmiczny. Swoją drogą w hermetyzmie używano symbolu orła ulatującego ku słońcu, na opisanie fazy żółcenia, Citrinitas, w której rozkwitała cecha słoneczna. Ponadto, co żadnym przypadkiem nie jest, słynne 100 dni Napoleona nazwano w historii Lotem Orła!
Rzeczywiście lot ów okazał się jedynie igraszką, która nie przyniosła wskrzeszenia mocy cesarza.

Zwróćmy jeszcze uwagę na szczegóły.
Okres chwały Napoleona trwał od 1796 do 1815, czyli 19 lat. 
Napoleon uciekł z Elby 26 lutego 1815 roku i powrócił do Francji 1 marca 1815 roku. Tak rozpoczęło się słynne 100 dni. To okres liczony od 1 marca (powrót z wyspy Elby) do 22 czerwca 1815 (abdykacja po przegranej bitwie pod Waterloo). W trzecim miesiącu, maju, Napoleon jeszcze się wznosił ku słońcu, szaleńczo wierząc w zwycięstwo. Po przegranej bitwie i abdykacji przebywał sześć lat na zesłaniu na Wyspie Świętej Heleny. Zmarł 5 maja 1821 roku.

Spójrzmy w efemerydy. W roku śmierci cesarza Napoleona kończył swój wielki 19-letni akurat wtedy cykl Jowisz i Saturn, spotkaniem w znaku Barana. Rozpoczęty w 1802 wielką koniunkcją w znaku Panny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz