niedziela, 23 lutego 2020

Odkrycie Neptuna według Nostradamusa

Wstęp: Ewa Sey


Odkrycie Neptuna było skomplikowane i pozostaje nadal owiane wątpliwościami tak, jak i charakter astrologiczny owej ogromnej gazowej planety, zawiadującej między innymi pomyłkami, zgubami, zbiegami okoliczności, a także iluzją, przeczuciami i inspiracją. O całej historii możemy poczytać choćby w artykule Wikipedii pod hasłem: Neptun.
Krótko mówiąc, badaczy poszukujących dziewiątej planety Układu było kilku. Anglik John Couch Adams, który wykonał obliczenia na podstawie zaburzonej orbity Urana, co wskazywało na wpływ grawitacji nieznanego ciała kosmicznego. Francuz Urbain Le Verrier, który zrobił w tym samym czasie niezależne własne szacunki jego położenia. James Challis, dyrektor obserwatorium w Cambridge, przeszukujący niebo w sierpniu i wrześniu 1846 roku, w bezskutecznym oczekiwaniu na bliższe wskazówki od Adamsa. Dalej pruski student Heinrich d`Arrest, pracujący w berlińskim obserwatorium i Niemiec Johann Galle, któremu oficjalnie tytuł odkrywcy przypisano, wraz obliczającym Le Verrierem. Rywalizacja o pierwszeństwo odkrycia między Francją, Anglią i Niemcami była tak bezpardonowa, że skradziono dokumenty z badań angielskiego Obserwatorium na długie lata. Wypłynęły one dopiero ponad sto lat później, po śmierci człowieka, które je zabrał i ukrył, a to gruntownie zakwestionowało ustalenia.

Z tego powodu funkcjonuje przynajmniej kilka różnych horoskopów odkrycia Neptuna, które możemy znaleźć w internecie czy różnych publikacjach astrologicznych. Na ogół jednak brany jest pod uwagę późny wieczór 23 września 1846 roku, gdy astronomowie z Berlina, po przeczytaniu listu od Le Verriera, ustawili teleskop według jego wskazówek i znaleźli na niebie Neptuna bardzo niedaleko od obliczonej pozycji. A wnioski z tzw. Neptun papers, czyli odnalezionych w Obserwatorium w Greenwich dokumentów badawczych, podważających pierwszeństwo owego odkrycia berlińskiego, nadal nie są brane przez większość astrologów pod uwagę.

Na 23 września 1846 w Berlinie, o godz. 10.00 PM.
Oraz na 23 września 1846 w Berlinie, o godz. 23.56.

Tym bardziej interesujący jest fakt, iż Nostradamus dał dokładny opis układów planetarnych w horoskopie odkrycia Neptuna, wraz z nazwą odkrytej planety i data, jaką ustalili komentatorzy na tej podstawie dowodzi pierwszeństwa Johna Challisa z Obserwatorium w Cambridge. Co zostało właśnie zamaskowane, czy też dziwnie zakryte, powiedzmy, że przez mylący z zasady wpływ samej odkrywanej wtedy planety, chcącej przedstawić się ludzkiej świadomości.

O tych innych datach i horoskopach opowiada dalsza część artykułu autorstwa Patrice Guinarda.

Czterowiersz IV 33: odkrycie Neptuna


XXXIII.
Iuppiter ioint plus Venus qu'à la Lune
Apparoiffant de plenitude blanche:
Venus cachée foubs la blancheur Neptune,
De Mars frappé par la granée branche.

4.33
Jowisz dołącza bardziej Wenus, niż do Luny
Ukazującej pełność białą:
Wenus skrytej pod białością Neptun,
Wskutek Marsa uderzony przez ziarnistą gałąź.
4.33
Jupiter ioinct plus Venus qu'à la Lune,
Apparoiffant de plenitude blanche,
Venu cachée fous la blancheur Neptune,
De Mars frappée par la gravée branche.

4.33
Jowisz dołącza bardziej Wenus, niż do Luny
Ukazującej pełność białą:
Przybyłego skrytej za białością Neptuna,
Z Marsa uderzonej przez rytą gałąź.


Pierwsze wydania nie zgadzają się w treści 4 wersu: tekst z 1555 r. podaje „De Mars frappé par la granée branche”, ale wydania z 1557 podają Venu (przybyły) zamiast Venus (Wenus), „frappée” (uderzona), gravée branche (grawerowana gałąź), istnieje także wersja: granée blanche (ziarnista biel) oraz usuwają przecinek po „Neptunie”.

Zdaję sobie sprawę, że dokładny tekst tak oryginału, jak i tłumaczenia brzmi dość niezrozumiale dla współczesnego czytelnika. Pokusiłam się zatem o napisanie własnej uproszczonej wersji, streszczającej zawartość w dostępniejszy sposób:

Jowisz bliżej Wenus, niż Księżyca
Księżyc w pełni świeci biało,
Wenus skryta poniżej białości Księżyca, a przy nim Neptun
[Lub: Przybywa Neptun do Księżyca, i niknie w jego białym świetle]
Mars uderza Księżyc i Neptuna ciężkim, rytym konarem wskroś ziarnistej bieli.

(Tłumaczenie Ewa Sey)

Autor: Patrice Guinard


Paradoksalnie czterowiersz I 84, który wymienia wyraźnie nazwę Neptuna, pozostaje zagadkowy, ponieważ odnosi się do daty odkrycia, która nie jest tak ogólnie akceptowana. Analizowany tutaj horoskop odkrycia Neptuna został ustalony na 8 sierpnia 1846 roku, w obserwatorium Cambridge, około północy (0h10), na datę wybraną przez Vlaicu Ionescu (i którą mógł mieć na myśli Nostradamus), pomiędzy 4 a 12 sierpnia 1846 roku, a więc dniami, gdy planeta była obserwowana, dwukrotnie, przez angielskiego astronoma Jamesa Challisa (według Nigela Caldera, Nadchodzi kometa, Nowy Jork, The Viking Press, 1980; cytowanego przez Ionescu). Ze względu na ten czterowiersz i relację Challisa, Ionescu zainspirował się Alexandrem Centurio, który postawił horoskop na dzień 7 sierpnia 1846 z Neptunem i Księżycem na MC (w: Nostradamus. Der Prophet der Weltgeschichte, 1953; 1955, s. 94).
Wielebny James Challis, dyrektor obserwatorium w Cambridge, w liście z 15 października 1846 roku do gazety The Athenaeum (por. numer czasopisma 990 z 17 października, s. 1069) oświadczył, że zaobserwował planetę Neptun (której nazwę zasugerował jako „Oceanus”) 4 i 12 sierpnia 1846 roku, bądź kilka dni po rozpoczęciu swych badań. Dodał, że nie zawiadomił społeczności naukowej, ponieważ uważał, że konieczna jest dalsza weryfikacja: „Odniosłem wrażenie, że o wiele bardziej szczegółowe poszukiwania byłyby konieczne, aby dać jakiekolwiek prawdopodobieństwo odkrycia”. (por. „Wybrane fragmenty korespondencji dotyczące odkrycia Neptuna” na stronie http://www.dioi.org/kn/neptune/corr.htm).

W tym symbolicznym dniu planeta, połączona z Księżycem, znajduje się w stanie przesłonięcia jego promieniami. Ponadto splot szczególnie niepokojących okoliczności towarzyszących jego odkryciu dość dobrze zgadza się z astrologicznym charakterem planety, a akta zawierające korespondencję między Georgem Airy i Johnem Adamsem (i które mogłyby poinformować o roli Jamesa Challisa w odkryciu Neptuna) ponoć znikły z archiwum Obserwatorium w Greenwich.

Położenie planet wymienionych w czterowierszu Nostradamusa to: Jowisz 71° 33`, Wenus 102° 43`, Mars 145° 59`, Księżyc 325° 43`, Neptun 327° 05`.


Czterowiersz opisuje horoskop sporządzony na symboliczną datę odkrycia Neptuna: 106° oddzielają Jowisza od Księżyca, ale tylko 31° od Wenus (Jowisz dołącza bardziej Wenus, niż do Księżyca); jest pełnia Księżyca (pojawia się pełności białej); Wenus znajduje się pod horyzontem (Wenus ukryta); Neptun, którego nazwa została wymieniona, jest połączony z Księżycem, który go zasłania (pod białością Neptun); Mars jest w opozycji do Neptuna (Neptun, Marsa uderzony grawerowaną gałęzią).
Zwróćmy uwagę, że Vlaicu Ionescu, który do swej interpretacji użył wydania późniejszego, prawdopodobnie skróconego, interpretował wyrażenie: gravee blanche [grawerowana biel, zamiast branche, gałąź].
Natomiast przymiotnik granée pochodzący od łacińskiego terminu granatus (ziarnisty, obfity w ziarna, z widocznym ziarnem) mógłby dokładnie dotyczyć Drogi Mlecznej, do której, według niego, Nostradamus odnosi się w tym czterowierszu. Jeśli chodzi o termin branche - gałąź, rozgałęzienie, rozwidlenie, a nie blanche - biała, wydaje się, że uosabia też trójząb, który jest atrybutem Neptuna. Rzeczywiście, horoskop przedstawia podwójny trójząb: Saturn-Neptun-Księżyc i Merkury-Mars-Słońce, które ilustrują podwojone godło, które zostanie przypisane Neptunowi.

Czwarty wers można zatem interpretować w następujący sposób: Mars i Neptun, w opozycji (uderzony Neptun, Marsem) wzajemnie się przytłaczają (Neptun, Marsem uderzony (-a) i Mars uderzony przez), używając rozwidlenia (gałęzi), przecinającego Drogę Mleczną (blanche granée). Wydaje się zatem, że ten czterowiersz opiera się na dualizmie: podwójna wzmianka o bieli (Księżyc w pełni i Droga Mleczna), podwójna wzmianka o Wenus (podwójna planeta, dysocjacja, bowiem astrologowie uważają Neptuna za górną oktawę Wenus), podwojony trójząb.

Podkreślenie Jowisza i Wenus w 1 wersie pozostaje jednak nieco problematyczne, ponieważ dwie planety nie należą do konfiguracji z trójzębem, nawet jeśli astrolog może łatwo zrozumieć, że nowa planeta w jakiś sposób łączy w sobie postacie jednej i drugiej. W pierwszym wersie Iuppiter dołącza bardziej Wenus, niż do Księżyca, a także trywialne mitologiczne znaczenie (Wenus/Afrodyta pozostaje w bezpośrednim otoczeniu Jowisza/Zeusa, co nie ma miejsca w przypadku Diany/Artemidy) w literach składających się na 3 planety, pojawia się łacińskie imię boga - Neptunus. Ale Iuppiter i Wenus mają po 4 litery wspólne z Neptunusem, podczas gdy Księżyc (Lune) ma tylko 3.

Vlaicu Ionescu połączył cykl Neptuna z pozycją Wenus i liczbą Phi: 164,79 = 1,618034 razy 102,72 (przybliżenie: 0,86%).
Ponadto nazwa Iuppiter, z dwiema literami p, zawiera 8 liter, a Wenus zawiera 5, co znowu wskazuje na proporcję złotego podziału.
Tak jak 12 (księżycowych) miesięcy jest częścią roku słonecznego, tak 12 razy phi miesiące wenusjańskie są częścią roku Jowisza: 12 x 1,618034 x 0,615 = 11,94 ~ 11,86 (przybliżenie: 0,67%). Co tym razem całkowicie rozwiązuje zagadkę zapisaną w pierwszym wersie.

Sceptyczna interpretacja czterowierszy Nostradamusa niesie ogólnie rzecz biorąc prawdziwe fiasko, na przykład ta Pierre`a Brind'Amour`a (1996, s. 513) na temat czterowiersza o Neptunie:
Jowisz (cyna), bardziej przyłączył się do Wenus (miedź), niż na Księżycu (tym srebrnym) pojawi się obdarzona białą pełnią; Wenus (miedź), ukryta pod bielą Neptuna (wody), zostanie uderzona przez ciężką gałąź Marsa (przez tłuczek uzbrojony w żelazo). (...) Stop cyny i miedzi powstaje podczas operacji alchemicznej; następnie jest schładzany w wodzie, a następnie sproszkowany za pomocą tłuczka żelaznego. ”!


Ten artykuł i jest kontynuacją poprzedniego wpisu pt. Odkrycie planety Uran przepowiedziane w Centuriach.
Ostatnia jego część znajduje się we wpisie: Odkrycie Plutona przepowiedziane przez Nostradamusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz