I jesteśmy już po zaprzysiężeniu
nowego prezydenta USA. Pan Krzysztof w swoich widzeniach wyciąga
wnioski na dalszy czas, które od razu każą mi sięgnąć do
odpowiednich ustępów „Proroctw”.
Subit venu l'effrayeur sera grande,
Des principaux de l'affaire cachez:
Et dame en brasse plus ne sera en
veüe,
Ce peu a peu seront les grands
fachez.
5.65
Nagle nadeszłe
przerażenie będzie wielkie,
Najważniejszych z afery
ukrytych,
I Pani o płonącym ramieniu więcej nie będzie weń widoczna,
Sączeniem po trochu będą wielcy rozgniewani.
W 3 wersie fr. dame en brasse – gdy
brass to sążeń morski, bras to ramię, braise – żar, jest też
zbieżność słuchowa z wyrazami fr. embraser, podpalić i
embrasser, całować, ściskać. Jedno z możliwych tłumaczeń jest "pani
sążnista", prężna w ramionach, daleko nimi sięgająca, pływająca klasycznym stylem żabki pewnie przez głębokie morze, ale z
ukrytych słów wynika, że wznieca też rewolucję i bunt, jak
i jest w objęciu obcałowywana, atrakcyjna i podziwiana.
Zwrot en veüe. z racji dziwnej ortografii daje się tłumaczyć dwojako, a nawet trojako. Bez ostatniej literki e znaczyłby: "na widoku", z literką e oznacza "widziana", wtedy en jako "weń" dotyczy afery, z której pani dotąd tam widoczna zniknie. Jest też sugestia wyrazu veuve, wdowa, bowiem dwie kropeczki nad u, we francuskim nie używane podpowiadają dwie litery, jakie? W dawnym druku u zastępowało także v. Więc pojawia się (gdzie? ano w umyśle uważnego czytelnika) słówko veuve, które tworzy ukrytą treść: "pani więcej nie będzie we wdowieństwie". Co symbolizuje wdowa i dzieci wdowy, każdy wie. Masonerię, która od dziesiątek lat kręci Ameryką.
Pamiętać należy o podstawowych
symbolach, na których oparł swój przekaz mój Mistrz. „Pani
jałowa” i „ona upadła” czyli „dziewka wesoła” są jakby dwiema twarzami tej samej żeńskiej energii. Forma
"nierządnicy", biblijnej Lilith, odpowiedzialna jest za krwawą rewolucję, rozruchy, masowe zmiany obyczajowe, ruch komunistyczny i faszystowski, rozbuchany feminizm i bunt "oszalałych kobiet" (cytuję pewną wypowiedź Mistrza), dekadencję, upadek moralności i
tradycji, terroryzm i tyranię. Pani bezdzietna (czysta, cnotliwa) to między innymi ideał Republiki i praw obywatelskich. Skojarzenie z ogromną Statuą
Wolności wznoszącą się u wejścia do Nowego Jorku, trzymającą zapaloną pochodnię, jest tu więc całkiem na miejscu. Bowiem morski sążeń, silne ramiona sięgające przez
morze podpowiadają „nową ziemię” czyli akcję dziejącą się
w Stanach Zjednoczonych.
W 4 wersie fr. Ce peu a peu, znaczy dosłownie: "coś małego do małego", poza tym kryje się tu
słówko le peur, strach, zatem "sącząca się powoli mała dawka do małej w jakimś strachu przed czymś małym".
Kojarzy się to z czasem paniki i szczepień "czymś małym" w ochronie przed jeszcze mniejszym.
I oto mamy temat oburzenia.
Natomiast fr. les grands fachez -
wielcy rozgniewani, oburzeni, wściekli, ukrywa treść: sfaszyzowani. W
czasach mego Mistrza nie istniało pojęcie faszyzmu, a jednak używał
on czasownika facher (czyt. faszé), w czterowierszach dotyczących II
wojny i przywódców takich jak Franco czy Mussolini.
Oj, będzie się działo, bo ta
konkluzja pociąga za sobą dużo innych wzmianek z pism mego Mistrza. Ogłoszenie prawdy wywoła atak skryty i potworny. Pojedynek ludzkości z gigantycznym cieniem, hodowanym dotąd w mrokach ignorancji i dobrej wiary. Tych, którzy mszcząc się idą na dno, ale pociągają za sobą co mogą. A mogą wiele. Niestety, wojny tej nie da się inaczej wygrać.
A propos Donalda Trumpa, można znaleźć też inne przepowiednie na jego temat. Jedną z nich zasugerowałam przed jego pierwszym wyborem na najwyższe stanowisko już 8 lat temu, na co jest dowód na moim innym blogu we wpisie pt. "Przepowiednia o Donaldzie Trumpie?". W owej wróżbie można się było
pomylić w konkluzji (tak są one specjalnie pisane), ponieważ nie wiadomo czy "nie-utwierdzenie szarży" ma przydarzyć się popartemu przez
większość, czy Kapitolowi. Gramatycznie obie wersje są
prawdopodobne. I tak się stało. Bowiem Trump nie objął drugiej
kadencji po pierwszych wyborach, triumfował Kapitol. Tym, razem
Kapitol upada pod naporem większości.